Niezwykle interesująca tematyka okrętów podwodnych i rywalizacji między nimi jest poruszana bardzo rzadko w polskojęzycznej literaturze. Większość pozycji dotyczy okresu II wojny światowej, a w szczególności bitwy o Atlantyk, która w oczach wielu ekspertów uważana jest za jedną z najważniejszych. Praktycznie w ogóle nieomawianym obszarem była rywalizacja okrętów podwodnych na morzach i oceanach świata podczas zimnej wojny. Lukę w tym obszarze próbuję wypełnić książka Iaina Ballantyne’a zatytułowana „Podwodni myśliwi. Kulisy zimnej wojny pod wodą” opisując zmagania ZSRR z brytyjskimi okrętami podwodnymi.
Autor: dr Andrzej Kozłowski
Autor jest pisarzem i dziennikarzem. Napisał ponad 10 książek na tematy związane z okrętami oraz wojną na morzu. Praca „Podwodni myśliwi. Kulisy zimnej wojny pod wodą” liczy prawie 600 strony i składa się z 75 rozdziałów, epilogu, słowniczka, bibliografii, podziękowań, map i przekrojów okrętów podwodnych. Na samym początku znalazła się również informacja o stopniach wojskowych w brytyjskiej marynarce i ich odpowiednikach w polskich siłach zbrojnych.
Książka uporządkowana jest chronologicznie. Pierwsze rozdziały poświęcone są wprowadzeniu okrętów podwodnych do marynarki wojennej i percepcji na ten nowy rodzaj uzbrojenia przez marynarzy i oficerów. Następnie przenosimy się w czasie do ostatnich lat II wojny światowej i dalej do konfliktu zimnowojennego, którego dotyczy większość książki. Poznajemy różnicę w pływaniu na okrętach podwodnych o napędzie atomowym i dieslowskim, dowiadujemy się o problemach w operacjach w obszarze Arktyki czy różnicach między amerykańską a brytyjską marynarką. Autor przedstawił też codzienne problemy, z którymi musieli zmagać się marynarze na okrętach podwodnych.
Nie zabrakło też opisu najsławniejszego incydentu, czyli zatopienia przez brytyjski okręt podwodny o napędzie nuklearnym argentyńskiego krążownika General Belgrano. Dla mnie najciekawszym i do tej pory nieodkrytym wydarzeniem była przygoda już po zakończeniu zimnej wojny związana z odtwarzaniem historycznym konwojów brytyjskich do Murmańska.
Książka jest niezwykle interesująca, ponieważ nie prezentuje suchych historycznych faktów. Stanowi raczej zbiór historii opowiedzianych przez ludzi, którzy służyli na okrętach podwodnych. Dzięki czemu narracja staje się o wiele żywsza, a czytelnik ma wrażenie, że podczas lektury wciela się w dowódców okrętów i patrzy na historyczne wydarzenia ich oczami.
Czytając pracę Ballantyne’a, nieraz uświadamiamy sobie jak blisko było do przeistoczenia się zimnej wojny w „gorący” tradycyjny konflikt zbrojny. Zderzenia okrętów, wzajemne polowanie na siebie i tego typu podobne sytuacje zostały przedstawione bardzo pieczołowicie w tej książce.
Warto również zdecydowanie podkreślić język autora. Liczne nawiązania techniczne i skróty zostały wyjaśnione w słowniczku znajdującym się na końcu książki przez co lektura pracy nie sprawia problemu nawet laikom. Jak zawsze na wysokości zadania stanęło Wydawnictwo Rebis, wydając książę w twardej oprawie z klimatyczną okładką oraz na dobrej jakości papierze. Dzięki temu lektura książki staje się jeszcze przyjemniejsza
Podsumowując, „Podwodni myśliwi. Kulisy zimnej wojny pod wodą” to bardzo ciekawa pozycja przedstawiająca temat, który praktycznie jest u nas nieznany. Wiele interesujących, często budzących przerażenie historii opisanych na łamach tej książki, powoduje, że każda osoba zainteresowana zimną wojną czy historią wojskowości powinna zapoznać się z tą pozycją.
Autor: Iain Ballantyne
Tytuł: „Podwodni myśliwi. Kulisy zimnej wojny pod wodą”
Wydawnictwo Rebis.
Ilość stron: 575