Ludobójstwo jako pojęcie – choć pojawiło się naszym języku zaledwie osiemdziesiąt lat temu – jest już głęboko zakorzenione we współczesnej kulturze. Wraz z nim na myśl przychodzą wydarzenia z okresu II wojny światowej takie jak Holokaust czy zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku, jak i również te późniejsze, jak np. masakra w Srebrenicy w byłej Jugosławii, ludobójstwo w Rwandzie, pola śmierci Czerwonych Khmerów w Kambodży czy też trwające obecnie działania wojenne w Strefie Gazy i w Ukrainie. Twórcą pojęcia genocydu jest Rafał Lemkin (1900-1959), polski prawnik i prokurator żydowskiego pochodzenia. Dzięki jego wielkiemu trudowi i poświęceniu, pojęcie to stało się usankcjonowaną zbrodnią w prawie międzynarodowym. Niestety, pomimo wielkich osiągnięć i wybitnego charakteru, po śmierci Lemkin został zapomniany na wiele lat.

Autor: Jonasz Pietrzak
Przyczyną tego stanu był prawdopodobnie fakt, iż współtworzona przez niego Konwencja w sprawie ludobójstwa z 1948 roku stała się niewygodna dla ówczesnych mocarstw światowych – Związku Sowieckiego, ale również Stanów Zjednoczonych i czołowych państw Europy Zachodniej. Przypomniano sobie o nim dopiero na przełomie lat 80. i 90. XX wieku na Uniwersytecie Yale, gdzie na jego cześć zorganizowano wydarzenie pt. „Raphael Lemkin Sympozium on Genocide”. Dzisiaj istnieje nawet pole nauki zajmujące się tematyką ludobójstwa – Genocide Studies.
Celem tej pracy jest przedstawienie ludobójstwa w kontekście jego twórcy – Rafała Lemkina oraz wpływu polityki międzynarodowej na kształt prawa międzynarodowego. Ponadto, w pracy przedstawione są przykładowe formy praktycznego zastosowania omawianych pojęć na podstawie współcześnie odbywającego się konfliktu zbrojnego na terytorium Ukrainy i jego porównanie z polityką Sowietów względem Ukraińców w latach 30. minionego stulecia.
Ludobójstwo w myśli dr. Rafała Lemkina
Aby należycie zrozumieć poglądy Rafała Lemkina, warto pokrótce zapoznać się z jego życiorysem. Urodzony w 1900 roku, we wsi Bezwodne na terenie dzisiejszej Białorusi, dorastał na rodzinnym dworze w Ozierzysku. Miejsce, w którym żył, było zróżnicowane kulturowo i etnicznie; żyli tam bowiem Polacy, Żydzi i Białorusini. Z tego też powodu początkowo mówił w trzech językach: jidysz, polskim i rosyjskim.
Rafał Lemkin studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a następnie na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Podczas swoich studiów zainteresowała go sprawa rzezi na Ormianach, dokonanej przez Turków Osmańskich. Tym, co zwróciło jego uwagę, była głośna na całą Europę wiadomość o zabójstwie Talaata Paszy – byłego osmańskiego wezyra – przez niedoszłą ofiarę masakry na Ormianach, Soghomona Tehliriana. Kiedy Lemkin zapytał swoich wykładowców o to, dlaczego morderstwo Talaata Paszy zostało uznane za zbrodnię, ale doprowadzenie przez niego do śmierci 1 200 000 osób już nie, ci zgodnie odparli mu, że zachowanie Imperium Osmańskiego mieściło się w granicach prawa suwerenności państw. Oburzenie spowodowane bezkarnością wobec sprawców zbrodni, niewątpliwie zmotywowało Lemkina do pracy nad wprowadzaniem zbrodni ludobójstwa do prawa międzynarodowego wiele lat później.

Po ukończeniu studiów i odbyciu krótkiej służby wojskowej, Lemkin rozpoczął swoją karierę prawniczą jako Sekretarz Sądu Apelacyjnego w Warszawie. W okresie międzywojennym Rafał Lemkin był również członkiem-sekretarzem polskiej delegacji na konferencjach prawa międzynarodowego, w tym na spotkaniach organizowanych przez stowarzyszenie International Association of Criminal Law (franc. Association Internationale de Droit Pénal), powstałego z inicjatywy Ligi Narodów. Najważniejszą dla Lemkina miała być 5. Międzynarodowa Konferencja Unifikacji Prawa Karnego w Madrycie w 1933 roku. Chciał tam bowiem zaprezentować pięć nowych koncepcji zbrodni dokonanych na indywidualnych jednostkach, które miałyby jednak być traktowane jako zbrodnie przeciwko zbiorowości: „barbarzyństwa”, „wandalizmu”, „wywołania katastrofy morskiej, lądowej i powietrznej”, „przerwania komunikacji pocztowej, telefonicznej, telegraficznej”, oraz „rozprzestrzeniania chorób zaraźliwych”. Lemkin miał nadzieję, że po przedstawieniu ich Biuru Unifikacji Prawa Karnego, zostaną one rozważone jako przestępstwa międzynarodowe. Zbrodnie barbarzyństwo i wandalizmu – swoiste preludium do pojęcia genocydu – były najistotniejsze, ponieważ chroniona przed ich popełnieniem miała być po raz pierwszy w historii prawa karnego cała grupa (wspólnota), a nie tylko jednostka. W ostatniej chwili jednak zmieniono skład delegacji i do Madrytu Rafał Lemkin nie pojechał. Decyzja polskich władz podyktowana była prawdopodobnie przyczynami natury politycznej, tj. obawami o stosunki polsko-niemieckie oraz kontrowersyjnej zawartości referatu, w którym przedstawiono szkice zbrodni. To złośliwy chichot
W dniu wybuchu II wojny światowej Lemkin znajdował się w swojej kancelarii w Warszawie. Kiedy na miasto spadły pierwsze bomby, udał się w podróż na wschód, zgodnie z wytycznymi od dowództwa Wojska Polskiego. Pociąg, którym jechał, został jednak zbombardowany, co zmusiło go do przemieszczania się na pieszo i za pomocą wozu. Podróżował przez cztery tygodnie, często pod osłoną nocy, zmierzając w kierunku Litwy. Niedługo potem otrzymał szwedzką wizę, którą wbito mu do paszportu w Kownie. Stamtąd udał się do Rygi (Łotwa nie była jeszcze pod okupacją sowiecką), z której odbył lot samolotem do Sztokholmu. W trakcie swojego pobytu w Szwecji Lemkin rozpoczął badania nad prawem nazistowskim wymierzonym przeciwko ludności żydowskiej oraz historii ludobójstw. Wreszcie, w 1941 roku dotarł do USA.
Definicję nowego pojęcia „ludobójstwo” Lemkin zaproponował na kartach swojej książki: „Rządy państw Osi w okupowanej Europie”, która ukazała się w 1944 roku w Stanach Zjednoczonych:
„Nowe koncepcje wymagają nowych pojęć. Przez pojęcie „ludobójstwa” rozumiemy zniszczenie narodu lub grupy etnicznej. To nowe określenie stworzone przez autora w celu nazwania dobrze znanych praktyk w ich nowoczesnej formie rozwoju, powstało z greckiego słowa genos (rasa, plemię) i łacińskiego cide (zabijanie), w nawiązaniu do takich słów jak tyranobójstwo, zabójstwo, dzieciobójstwo itd. Mówiąc ogólnie, ludobójstwo niekoniecznie oznacza natychmiastowe zniszczenie narodu, z wyjątkiem sytuacji, w której dokonywane jest przez masowe morderstwa wszystkich członków grupy. Ma raczej oznaczać skoordynowany plan różnorodnych działań, mających na celu unicestwienie grupy samej w sobie. Celem takiego planu byłaby dezintegracja instytucji politycznych i społecznych, kultury, języka, uczuć narodowych i podstaw ekonomicznej egzystencji grup narodowych, jak również odebranie bezpieczeństwa osobistego, wolności, zdrowia, godności, a nawet życia jednostek należących do takich grup. Ludobójstwo jest wymierzone przeciwko grupie narodowej jako całości, a działania w jego ramach skierowane przeciwko jednostkom nie jako poszczególnym osobom, ale jako członkom grupy narodowej„.
Pisząc o ludobójstwie, Lemkin wyróżnia jego dwie fazy. Pierwszą jest „zniszczenie narodowych wzorów życia grupy poddanej opresji”, drugą zaś „narzucenie narodowych sposobów życia opresora”. Jednocześnie krytykuje on ówcześnie funkcjonujący termin „denacjonalizacja”, w kontekście użycia go odnośnie zniszczenia wzorców życia narodowego. Robi to z następujących powodów: „(1) nie konotuje zniszczenia biologicznej struktury grupy; (2) konotując destrukcję wzorów życia narodowego, nie konotuje równocześnie wzorców życia opresora, i (3) wynarodowienie jest pojęciem używanym przez niektórych autorów na określenie sytuacji pozbawienia kogoś obywatelstwa”. Jak sam później wyjaśnia, narzucenie swoich wzorców kulturowych przez opresora w trakcie procesu wynaradawiania, np. germanizacji, oznacza samo w sobie zachowanie narodu-ofiary przy życiu, po narzuceniu mu wzorów kultury narodowej oprawcy, wykluczając więc inne aspekty ludobójstwa takie jak choćby aspekty biologiczny i fizyczny.
W „Rządach państw Osi” Rafał Lemkin, powołując się na działania Trzeciej Rzeszy wobec państw okupowanych w trakcie II wojny światowej, wyróżnia specyficzne techniki genocydalne: polityczną, społeczną, kulturową, ekonomiczną, biologiczną, fizyczną, religijną i moralną. Przedstawione kategorie można jednak bezproblemowo zastosować w innych kontekstach narodowych niż niemiecki.
Konwencja w sprawie ludobójstwa z 1948 roku. Odchylenia od genocydu Lemkina
Zanim uchwalono konwencję w sprawie ludobójstwa, Lemkin oraz dwaj inni eksperci prawa międzynarodowego wybrani na członków komitetu sprawie powstania konwencji przez ówczesnego Sekretarza Generalnego ONZ (Trygve Lie), musieli stworzyć jej szkielet. Często dochodziło między nimi do sporów w kwestiach zakresu oraz definicji ludobójstwa. Zamierzam więc krok po kroku omówić najważniejsze artykuły konwencji oraz wyjaśnić w jakim stopniu są one zgodne z wizją Lemkina.
W Art. II Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa z 9 grudnia 1948 roku, ludobójstwo zostaje zdefiniowane jako jeden z następujących czynów, mających na celu: „zniszczenie całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych jako takich:”
a) zabójstwo członków grupy
b) spowodowanie poważnego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia psychicznego
członków grupy
c) rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na
spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego
d) stosowanie środków, które mają na celu wstrzymanie urodzin w obrębie grupy
e) przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy
Lemkinowi, który tworząc pojęcie zbrodni ludobójstwa wzorował się swoich wcześniejszych koncepcjach zbrodni „barbarzyństwa” i „wandalizmu”, zależało na zawarciu w konwencji również definicji tej drugiej, a więc żeby niszczenie kultury, muzyki, literatury i sztuki danego ludu, również było karane. Było to dla niego szczególnie ważne, nazywał je bowiem „świątyniami duszy narodu”. Nie zdołał jednak przekonać kolegów do swoich racji; ich zdaniem lepiej było uszczuplić definicję ludobójstwa do zbrodni o charakterze wyłącznie fizycznym.
Inną bolączką, z którą borykał się Komitet Prawa, była kwestia włączenia grup politycznych do treści konwencji. Doprowadziłoby to do prawnej oceny metod represji przeciwników politycznych w ZSSR, zarówno w trakcie jak i po drugiej wojnie światowej. Z tego też powodu, Sowieci byli jednymi z najbardziej zagorzałych przeciwników uchwalenia konwencji w tej formie. Oprócz nich, sprzeciw wyraziły również państwa z niestabilną sytuacją polityczną w kraju. Z tego też powodu ostatecznie zrezygnowano z zaliczenia grup politycznych do definicji ludobójstwa.
Art. I Konwencji mówi o stosowaniu zbrodni ludobójstwa zarówno w czasach pokoju, jak i wojny. Jest to rozwiązanie problemu bezkarności wobec zbrodni popełnionych poza działaniami wojennymi, który Lemkin dostrzegł podczas procesów norymberskich. W Art. IV zaś, stwierdzone jest, że wszystkie osoby winne popełnienia zbrodni, niezależnie od pełnionej przez nie funkcji publicznej czy sprawowania przez nie konstytucyjnie odpowiedzialnego stanowiska rządu lub bycia osobą prywatną, będą karane równomiernie. Oznaczało to niezależność dla trybunałów od rządów państw i ich polityków. Zgodnie z Art. III, karze podlegają następujące czyny:
- ludobójstwo,
- zmowa w celu popełnienia ludobójstwa,
- bezpośrednie i publiczne podżeganie do popełnienia ludobójstwa,
- usiłowanie popełnienia ludobójstwa,
- współudział w ludobójstwie.
Ponieważ zbrodnia wandalizmu nie znalazła się ostatecznie w definicji ludobójstwa, niszczenie mienia kulturowego danego narodu, grupy etnicznej lub religijnej nie zostało zaliczone do działań karanych przez Konwencję.
Działania Kremla w sowieckiej Ukrainie jako ludobójstwo – Lemkin o Hołodomorze
Definicje Rafała Lemkina znajdują swoje zastosowanie w jego eseju pt. „Soviet Genocide in Ukraine”. Jako jeden z pierwszych, nie-ukraińskich naukowców, dokonał dogłębnej analizy zbrodni sowieckich popełnionych wobec Ukraińców, nie tylko podczas Wielkiego Głodu w Ukrainie (1932-33), ale również przed tym wydarzeniem. Nazywa zresztą sowietyzację Ukrainy ludobójstwem nie bez powodu; przytoczone przykłady zbrodni popełnionych przez Sowietów wobec ludności ukraińskiej, rzeczywiście zgadzają się ze stworzonymi wcześniej przez niego kategoriami. Ponadto w eseju można zauważyć rozwinięcie teorii przebiegu ludobójstwa.

Lemkin zaczyna od przybliżenia polityki sowieckiego ekspansjonizmu i jej prawdziwego charakteru, próbując zarazem rozwiać mit o świeżości tego zjawiska. Argumentuje, że ekspansja terytorialna jest już długowieczną tradycją sprawowania władzy wewnętrznej na Kremlu, przytaczając przykłady historyczne: Opricznina za czasów Iwana IV Groźnego, masakrę 10 000 Tatarów krymskich w trakcie rządów carycy Katarzyny II, mordy na polskich przywódcach narodowych i ukraińskich katolikach za panowania cara Mikołaja I, czy też pogromy Żydów, które cyklicznie powtarzały się w państwie rosyjskim. Następnie porównuje te przykłady z działaniami ZSRR; wyniszczeniem narodu Ingrian, likwidacją dońskich i kubańskich kozaków, usunięciem Republiki Tatarów krymskich, oraz wynarodawianiem narodów bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii. Przekazuje on w ten sposób, że władze Kremla nie cofną się przed niczym, aby zniszczyć kulturową różnorodność Europy Wschodniej i stworzyć nowy, idealny, „naród sowiecki”, zamieszkany przez „człowieka sowieckiego” (homo sovieticus).
Następnie przechodzi do analizy położenia geopolitycznego Ukrainy. Leżąca przy południowo-zachodniej granicy ZSRR Ukraina, stanowi kluczowy cel strategiczny na drodze ku dostępowi do kaukaskiej ropy naftowej oraz świata arabskiego. Jest również bardzo ważna ze względów ekonomicznych, gdyż jest głównym żywicielem ZSRR ze względu na swoje liczne uprawy zbóż i gospodarkę opartą na rolnictwie. Żyjący w niej naród ukraiński, liczący nieco ponad 30 milionów ludzi, jest zdaniem Lemkina, wielkim zagrożeniem dla Sowietów i dopóki będzie on świadomy swojej kultury, narodowości i niezależności, dopóty będzie groził sercu idei sowietyzmu. Albowiem lud ukraiński i rosyjski są od siebie całkowite różne w temperamencie, języku i kulturze.
Komuniści zdecydowali się na obranie zupełnie innej ścieżki ludobójstwa niż Niemcy podczas II wojny światowej. Ogromna populacja Ukrainy, uniemożliwiła dokonanie całkowitej czystki etnicznej, jednakże znacznie mniejsze grupy społeczne, takie jak inteligencja (mózg) czy duchowieństwo (dusza) narodu, są zdaniem Lemkina, o wiele łatwiejsze do unicestwienia, dlatego też to właśnie one zostały zaatakowane jako pierwsze. Są to kolejno pierwsza i druga faza sowieckiego ludobójstwa w Ukrainie. Ataki na te grupy społeczne miały charakter cykliczny i powtarzały się z każdą kolejną manifestacją ukraińskiego ducha narodowego. W latach 1920, 1926 oraz 1930-1933, kolejno nauczyciele, myśliciele, przywódcy polityczni, poeci, pisarze i artyści byli represjonowani przez sowiecki aparat bezpieczeństwa – od deportacji w głąb Rosji, po dokonywane na nich morderstwa. Według „The Ukrainian Quarterly”,wydanego sesienią 1948 roku, na Syberię zostało deportowanych 51 713 ukraińskich intelektualistów. Dane te dotyczą tylko roku 1931. Zakłada się, że do 1949 roku wyeliminowano 75% inteligencji ukraińskiej.
Ofiarą sowieckiej agresji padł również ukraiński kler. W latach 1926-32 zlikwidowano Ukraińską Autokefaliczną Cerkiew Prawosławną i jej metropolitę – Wasyla Łypkiwskiego. W Ukrainie zachodniej również doszło do ataków na Ukraiński Kościół Katolicki. Przed zlikwidowaniem zaoferowano mu przyłączenie się do Rosyjskiego Patriarchatu w Moskwie, co według Lemkina, jasno świadczy o zamiarze rusyfikacji Ukrainy przez Rosjan. 11 kwietnia 1945 roku, doszło do otoczenia katedry św. Jury we Lwowie przez żołnierzy NKWD. Aresztowano wtedy jego metropolitę Slipyja oraz towarzyszących mu dwóch biskupów, dwóch prałatów i kilku księży. Zesłano ich wszystkich na Syberię. Wszyscy studenci seminarium duchownego zostali powiadomieni o aresztowaniu metropolity, zastąpieniu go przez nowego metropolitę, wybranego przez władze sowieckie, oraz o tym, że Ukraiński Kościół Greckokatolicki przestał istnieć. Tego typu działania powtarzano na terenie całej Ukrainy i za tzw. linią Curzona, w Polsce. Jakikolwiek opór ze strony księży czy ludności tłamszono za pomocą brutalnej siły i zbrodni. Mordowano i deportowano setki, jeśli nie tysiące ludzi, specjalnie rozdzielając od siebie rodziny; mężczyźni trafiali na Syberię, kobiety do cegielni w Turkiestanie, dzieci natomiast wysyłano do domów komunistycznych na wychowanie. Członkowie Kościoła zostali uznani za potencjalnych przeciwników sowieckiego państwa i winnych zbrodni „ukraińskości”; wpisywano ich za to do kartotek sowieckiej policji. Ostatecznie Ukraiński Kościół Katolicki został zlikwidowany, a jego członkowie deportowani, uwięzieni i roztrzebieni.

Pozbycie się tych dwóch znaczących grup pozwoliło na sparaliżowanie ukraińskiego aparatu politycznego, a co za tym idzie, umożliwiło Sowietom przejście do ataku na kolejną grupę społeczną ukraińskiego narodu: niezależnych chłopów. Była to trzecia faza planu agresji Sowietów na Ukrainę. Zdaniem Lemkina, chłopi reprezentowali tożsamość narodową Ukrainy, zawartą w wieloletnich tradycjach, folklorze, muzyce i literaturze narodowej. Zastosowano przeciwko nim najokrutniejsze narzędzie masowego mordu: głód. Między 1932 a 1933 rokiem śmiercią głodową zmarło pięć milionów ukraińskich chłopów. Wszystko to odbywało się w nieludzkich warunkach, a cierpiący głód często nie mieli wyboru, jak tylko dokonać aktu kanibalizmu, żeby przeżyć. Ukraińska populacja została w ten sposób zdziesiątkowana, a jakikolwiek opór ze strony chłopów został stłamszony; dołączenie do skolektywizowanych gospodarstw rolnych w obliczu Wielkiego Głodu, stawało się jedynym rozwiązaniem na problem z żywnością.
Czwarta i ostatnia faza ludobójstwa w Ukrainie to sprowadzenie na jej tereny ludności z innych regionów Związku Sowieckiego oraz deportacja części Ukraińców poza granice swojej ojczyzny. Miało to całkowicie zlikwidować jakiekolwiek resztki jedności narodowej w Ukrainie. Dane statystyczne tylko potwierdzają przypuszczenia Lemkina; z 80% ludności ukraińskiej zamieszkującej Ukrainę, zostało jedynie 63,2%. Z 23,2 miliona Ukraińców, przy życiu zostaje tylko 19,6 miliona. Natomiast liczba obcokrajowców wzrasta o 5,6 miliona osób. Warto podkreślić, że w tamtym czasie Ukraina zwykła posiadać najwyższy przyrost naturalny w Europie, wynoszący 800 000 osób rocznie.
Niemniej, sposób w jaki Rosjanie potraktowali Ukrainę, zdaniem Lemkina, nie dotyczył wyłącznie niej. Stwierdza on, że jest to plan działania, którego Sowieci używali i używają w celu aneksji nowych terytoriów i powiększania swojego imperium. Albowiem Sowietom nie zależało na tworzeniu nowych idei powstałych z połączenia najlepszych cech ludów zamieszkujących granice ZSRR. Zależało im wyłącznie na przetrwaniu ich własnej sowieckiej kultury i ideologii.
Wojna rosyjsko-ukraińska przykładem obecnie trwającego ludobójstwa
Choć Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze oficjalnie nie uznał zbrodni popełnionych na ukraińskiej ludności cywilnej przez wojsko rosyjskie za ludobójstwo, to jednocześnie wydał nakaz aresztowania Władimira Putina i Marii Lwowej-Biełowej za przymusowy wywóz ukraińskich dzieci na teren Rosji – co stało się 17 marca 2023 roku. Warto nadmienić, że zgodnie z Art. II Konwencji w sprawie ludobójstwa z 1948 roku, zbrodnia ta kwalifikuje się jako jeden z przejawów genocydu. Pod względem prawnym nie ma żadnych zatem żadnych przeszkód, aby przypisać odpowiedzialność za jej popełnienie Federacji Rosyjskiej, jak również konkretnym osobom, w tym przywódcy państwa rosyjskiego.

Jedną z istotnych wskazówek odnośnie do możliwości popełnienia tej zbrodni jest zamiar ludobójczy. Może on się przejawiać na różne sposoby, np. poprzez mowę nienawiści skierowaną do ofiar zbrodni i próby ich dehumanizacji (m.in. poprzez nadanie im pejoratywnych, poniżających określeń takich jak szczur, wesz lub karaluch). W przypadku Federacji Rosyjskiej zamiar ten jest jasno zarysowany zarówno w wypowiedziach rządu rosyjskiego, jak i w określaniu ukraińskiej ludności mianem „nazistów”. Oprócz bycia określeniem pejoratywnym jest swojego rodzaju znakiem dla Rosjan, że Ukraińcy to wróg nieludzki, z którym pod żadnym pozorem nie można negocjować, a co dopiero uznawać jego suwerenność.
Do wniosków zawartych powyżej można dojść poprzez analizę publicznych wypowiedzi Prezydenta Władimira Putina w których:
- Nie uznaje odrębności narodu ukraińskiego od rosyjskiego oraz zaznacza, że Ukraina znajduje się na terytoriach niegdyś należących do Rosji. Twierdzi, że ukraińska tożsamość narodowa nie istnieje oraz historycznie nigdy nie istniała.
- Uważa, że „Ukraina” została stworzona dopiero w 1922 roku przy utworzeniu Związku Sowieckiego przez Lenina.
- Prawo Ukrainy do samostanowienia i secesji od Związku Sowieckiego uznaje za błąd i koncesję ze strony bolszewików dla nacjonalistów, aby mogli oni utrzymać się przy władzy.
- Krytykuje Ukraińców za nieokazywanie wystarczającej „wdzięczności” wobec Lenina, który przecież ją stworzył, za niezintegrowanie się z resztą ZSRR jako jednostką administracyjną oraz dekomunizację po upadku bloku wschodniego.
- Grozi „prawdziwą dekomunizacją” Ukrainy, co zapewne oznacza pozbycie się wyżej wymienionego prawa do samostanowienia oraz secesji zapewnione jej przez ZSRR.
- Stwierdza, że Stalin naprawił błąd Lenina odnośnie do praw przyznanym republikom sowieckim i utworzył silne, scentralizowane państwo. Warto pamiętać, że to właśnie za jego rządów doszło do Hołodomoru i deportacji Tatarów krymskich.
- Uznaje, że nacjonalizm był głównym powodem upadku ZSRR i że przez niego nie można było powstrzymać republik przed odłączaniem się od Związku. Nazywa prawo do samostanowienia „destrukcyjną fantazją” dla każdego normalnego kraju. Zgodnie z tą logiką, pojęcie nacjonalizmu sprowadza się do prawa do samostanowienia narodu.
- Bez jakichkolwiek dowodów mówi o rozpowszechnieniu się wśród Ukraińców skrajnego nacjonalizmu, neonazizmu i rusofobii. Wzrost tych nastrojów ma wspierać NATO, ponoć dla osiągnięcia własnych celów.
- Agresję Rosji na Ukrainę nazwał „operacją wojskową” mającą na celu „denazyfikację” i demilitaryzację ukraińskiej ludności oraz powstrzymanie ludobójstwa odbywającego się na terenie Donieckiej Republiki Ludowej.
Oprócz tego wypowiedzi byłego prezydenta i premiera, obecnego wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, Dmitrija Miedwiediewa, również w nawołują do ludobójstwa. Twierdzi on bowiem, że po wojnie, Ukraina przestanie istnieć, ponieważ historycznie jej terytorium należy do Rosji. Państwowa agencja medialna „RIA Novosti”, opublikowała również esej rosyjskiego naukowca politycznego – Timofieja Siergiejcewa, pt. „Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą?”. Zawarte w nim treści są manifestem nawołującym do całkowitego zlikwidowania narodu ukraińskiego; został on nawet obwołany przez międzynarodową opinię publiczną „Planem ludobójstwa”.
„Denazyfikacja” Ukraińców przez Rosjan, okazała się być notorycznym popełnianiem zbrodni wobec ukraińskiej ludności cywilnej. Każdego dnia dochodzi do gwałtów, morderstw, pobić i poniżeń Ukraińców przez wojska rosyjskie. Celowo atakuje się schronienia pełne ludności cywilnej, takie jak choćby teatr w Mariupolu, który kilkukrotnie zbombardowano, aby uniemożliwić ratunek osób przebywających pod gruzami budynku. Zabija się również Ukraińców ewakuujących ze stref wojennych. Przykładem takiego działania jest atak na stację kolejową, gdzie 4000 cywili, w większości kobiet z dziećmi, czekało na ewakuację. W wyniku ataku zginęło 59 cywili, w tym siedmioro dzieci, a kolejne 100 zostało ranne. Warto również wspomnieć o ciągłych bombardowaniach budynków mieszkalnych w Charkowie, które doprowadziły do śmierci minimum 600 martwych i 1200 rannych cywili.

Odbywają się również masowe egzekucje. W Buczy oraz innych miejscowościach obwodu kijowskiego odnaleziono masowe groby z ciałami cywilów. W maju 2022 roku odkryto tam powyżej 1000 ciał. Na niektórych z nich znaleziono ślady tortur, inne zaś napotkano w pozycji klęczącej, z zawiązanymi za plecami rękoma, co wyraźnie sugeruje, że dokonano egzekucji. Innym istotnym czynnikiem, jest fakt odnalezienia przez niezależne śledztwo dziennikarskie listy wpływowych Ukraińców, których miano zamordować albo zesłać do obozów, co z kolej wskazuje na zaplanowany, intencjonalny charakter tej zbrodni.
Ukraińska ludność cywilna cierpi również na braki bieżącej wody, prądu oraz ciepła spowodowane bombardowaniem przez Rosjan wodociągów, elektrowni i elektrociepłowni. Długie oblężenia miast i miasteczek, całkowite odcięcie ich od świata zewnętrznego oraz blokada przed otrzymaniem jakiejkolwiek pomocy humanitarnej, skutkują w braku dostępu ludności cywilnej do podstawowych artykułów potrzebnych do przetrwania.
Oprócz wyżej wymienionego ludobójstwa fizycznego, w Ukrainie dochodzi również do ludobójstwa kulturowego. Tereny okupowane przez wojska rosyjskie są intensywnie rusyfikowane. W szkołach zakazuje się używania języka ukraińskiego oraz nauczania przedmiotów związanych ukraińską tożsamością narodową, zastępuje się ją natomiast rosyjską. Narzuca się również rosyjski program edukacyjny, w którym ukraińskim podręcznikom historycznym zarzuca się zakłamywanie historii. Burzy się biblioteki i pali się książki. Ukraińska literatura jest niszczona przez „oddziały ideologiczne” rosyjskiej policji wojskowej. W Internecie i mediach społecznościowych panuje cenzura (dostęp do nich i tak jest już ograniczony), a ludność żyjąca pod rosyjską okupacją zmuszana jest do przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa.
Dochodzi również do represji wobec liderów lokalnych władz ukraińskich oraz samorządów, dziennikarzy, aktywistów, działaczy organizacji pozarządowych oraz innego rodzaju przywódców. Wielokrotnie odnotowano przypadki odniesienia przez nich uszczerbków na zdrowiu psychicznym oraz fizycznym. Dochodzi również do porwań. Działania te mają na celu ograniczenie sposobów na manifestację ukraińskiej tożsamości narodowej, a co za tym idzie, budowania społeczeństwa obywatelskiego. Wszystko to składa się na ludobójstwo społeczne.
Rosjanie dopuszczają się również zbrodni wandalizmu. Wojsko rosyjskie za cel bombardowań, celowo obrało muzea, obiekty historyczne oraz miejsca czci, które są szczególnie ważne dla ludności ukraińskiej. Według raportu UNESCO z dnia 23 stycznia 2024 roku, całkowicie lub częściowo zniszczonych zostało łącznie 236 obiektów kulturowych; 105 miejsc kultu religijnego, 83 budynki historyczne, 18 muzeów, 19 pomników oraz 11 bibliotek. Ukraińskie Ministerstwo Kultury stwierdziło natomiast, że na dzień 26 stycznia 2023 roku, uszkodzone zostały 553 obiekty kulturowe.
Wszystkie te zbrodnie przekładają się na dokładne odzwierciedlenie przebiegu ludobójstwa wg. Lemkina, tj. składają się one na dwie fazy; zniszczenie narodowych wzorców życia Ukraińców oraz narzucenie im rosyjskich wzorców życia. Potwierdza to zatem prawdziwość oraz praktyczność myśli lemkinowskiej.

Najgłośniejszym przykładem ludobójstwa w Ukrainie jest wywóz ukraińskich dzieci w głąb Rosji. Porywane dzieci są rozdzielane od swoich rodzin lub zostają osierocone podczas wojny. Są często świadkami wielu okropieństw, w tym zbrodni wojennych. W maju 2022 roku Federacja Rosyjska ogłosiła, że z Ukrainy wywieziono 200 000 ukraińskich dzieci. Trafiają one do adopcji przez rodziny rosyjskie, co przed wojną nie byłoby legalne, jednak po uchwaleniu prawa rozszerzającego obywatelstwo rosyjskie na Ukraińców przekraczających rosyjską granicę już jest. Część dzieci przebywa w rosyjskich sierocińcach. Istnieje z tego powodu ryzyko próby konskrypcji zindoktrynowanej ideologicznie młodzieży do armii rosyjskiej, tak jak to miało miejsce podczas aneksji Krymu w 2014 roku. Całe to zjawisko jest jawną transgresją wobec międzynarodowego prawa humanitarnego oraz zamachem na tożsamość narodową tych dzieci. Oprócz tego działa ono na szkodę narodu ukraińskiego, ograniczając jego możliwość do kontynuacji swojego istnienia w przyszłych pokoleniach.
Wszystkie ww. przykłady składają się na jeden wielki obraz skoordynowanego, zbrodniczego działania wobec ludności ukraińskiej, mającego na celu zniszczenie jej jako grupy narodowej oraz jej dziedzictwa kulturowego i duchowego. Wszystko to zgodnie z panującymi od wieków imperialistycznymi zapędami Rosji i ideą russkiego miru. Porównując współczesne ludobójstwo w Ukrainie z Hołodomorem, można więc znaleźć wiele podobieństw w sposobie myślenia oraz działania rosyjskich oprawców.
Podsumowanie
Postać Rafała Lemkina wciąż jest inspiracją dla wielu badaczy ludobójstwa. Zarówno jako naukowiec, jak i „krzyżowiec”, który dzielnie walczył o Konwencję w sprawie ludobójstwa. Była to walka przepełniona wysiłkiem i poświęceniem, która pochłonęła go całkowicie. Jednakże tak jak w przypadku wielu innych wybitnych jednostek, świat nie był jeszcze gotowy, aby w pełni uznać głoszone przez niego idee. Mimo to, jego spuścizna pozwoliła na osądzenie wielu zbrodniarzy i z pewnością pomoże w osądzeniu kolejnych.

Niestety, ale z powodu wpływu polityki na ONZ i prawo międzynarodowe, sytuacje
w których powinno wymierzyć się sprawiedliwość, tak jak w czasach Lemkina, kończą się bezkarnością oprawców, o czym świadczy obecnie mające miejsce ludobójstwo w Ukrainie i w Strefie Gazy. Brak zdecydowanej na nie reakcji ze strony społeczności międzynarodowej pozwolił na eskalację i śmierć wielu niewinnych ludzi. Wojska izraelskie w Gazie dopuszczają się zbrodni, które również zaliczają się do ludobójstwa.
Pomimo starań i prób Lemkina, aby zapobiec ludobójstwu w przyszłości, po wdrożeniu Konwencji zdarzało się ono częściej niż przed jej wprowadzeniem. Jednakże, tak jak chociażby podczas ludobójstwa w Rwandzie, reakcja państw ONZ była powolna i nieadekwatna do zaistniałego kryzysu. Dlatego też, choć Lemkin zatriumfował wprowadzając kategorię ludobójstwa do prawa międzynarodowego, to ludzkość zawiodła, nie dorastając do zaprzestania tej zbrodni i powstrzymania się od przeprowadzania masowych eksterminacji na własnym gatunku.
Jonasz Pietrzak – uczestnik programu Uniwersytetu Łódzkiego „Zdolny uczeń – świetny student” pod opieką dr. Tomasza Lachowskiego z Katedry Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych Wydziału Prawa i Administracji UŁ; uczeń I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Łodzi
Wybrana bibliografia:
- Lemkin R., Rządy Państw Osi w okupowanej Europie, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2013.
- Lemkin R., Przestępstwa polegające na wywołaniu niebezpieczeństwa międzypaństwowego jako Delicta Iuris Gentium, Głos Prawa 2018, nr 1-2, poz. 9, ss.130-136.
- Azarov D., Koval D., Nuridzhanian G., Venher V., Understanding Russia’s Actions in Ukraine as the Crime of Genocide, https://academic.oup.com/jicj/article/21/2/233/7197410.
- Antonovych M., Ongoing Russian Genocide against the Ukrainian Nation;
Pylypenko V., Russian Genocide in Ukraine as an Attempt to Destroy the Ukrainian Nation, “Review of European and Comparative Law”, Special Issue, 22 December 2023, ss. 78-86. - Serbyn R., Lemkin on the Genocide of Nations, “Journal of International Criminal Justice”, Volume 7, Issue 1, March 2009, ss.125-130.
- Redzik A., Raphael Lemkin (1900-1959) co-creator of international law, Instytut Allerhanda, Waszawa 2017.
- Sayapin S., A Short Tribute to Professor Raphael Lemkin (1900-1959), “Journal of International Criminal Justice”, 7, 2009, ss.1149-1152.
- Erickson D., Raphaël Lemkin, Genocide, Colonialism, Famine, and Ukraine, “East/West: Journal of Ukrainian Studies”, ISSN 2292-7956, Volume VIII, No. 1, 2022, ss. 192-212.