Sándor Földvári: O Węgrzech, stosunkach Budapesztu z Kijowem, Grupie Wyszehradzkiej i projekcie Intermarium

Stosunki Węgier z Ukrainą nie zawsze były tak trudne jak dzisiaj, a nawet ukraińska kultura była kochana przez węgierskich czytelników. Obecna sytuacja jest konsekwencją wpływów rosyjskich, ponieważ obecna rządząca partia Fidesz (po łacinie Fidelitas to „Lojalność”) prowadzi politykę pro-putinowską.

Sándor Földvári

Autor:  Sándor Földvári

Mowa o wewnętrznej polityce Węgier, ponieważ partia rządząca wprowadziła obecnie tak silny totalitarny reżim wojskowy, że trudno byłoby go zmienić nawet w wyborach. Warto w tym miejscu przedstawić przegląd historii przyjęcia kultury ukraińskiej na Węgrzech, aby stosunki Budapesztu i Kijowa nie zawsze były tak trudne, a nawet bardzo dobre. To np. koncepcja Intermarium może być elementem chroniącym region przed rosyjskim imperializmem. Skupmy się w tym kontekście na historycznych źródłach problemów i perspektywach współpracy.

Sojusz Międzymorza, czyli szeroka współpraca między krajami od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne, jest dobrym i jedynie możliwym sposobem na utworzenie silnego bloku przeciwko rosyjskiemu imperializmowi. Na szczególną uwagę zasługuje także kolejna forma współpraca państw regionu, tj. Grupa Wyszehradzka, zrzeszająca Polskę, Słowację, Czechy i Węgry. Ogromny kapitał, niedawno skoncentrowany w rękach ukraińskich oligarchów, można zainwestować w Wyszehradzką Czwórkę. Sporych rozmiarów Polska i Ukraina oraz małe, ale aktywne kraje, takie jak Węgry i Słowacja, a następnie Litwa jako ewentualny sojusznik bloku wschodniego UE, mogą tworzyć silny i zdeterminowany blok. Blok ten może gromadzić zasoby gospodarcze i władzę polityczną, aby przeciwstawić się rosyjskiemu imperializmowi wojskowemu. Jest on bowiem istotnym zjawiskiem w istniejącym społeczeństwie rosyjskim.

Kraje Grupy Wyszehradzkiej funkcjonujące na wschodniej granicy Unii Europejskiej są dobrym przykładem takiego sojuszu, choć mają własne problemy. Republika Czeska jest już bardzo europejskim krajem, staje się teraz płatnikiem netto Unii Europejskiej, więc nie tylko żyje z pomocy finansowej, ale także zapewnia ją innym. Symboliczne jest to, że obecnym komisarzem ds. Sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia w Komisji Europejskiej jest Věra Jourová, pochodząca z Czech. Słowacja jest natomiast dynamicznie rozwijającym się krajem, z ugładzonym stylem codziennej komunikacji i lepszym systemem transportu publicznego niż na Węgrzech. Jak wiadomo, Słowacja wprowadziła już walutę euro, podczas gdy ani Polska, ani Węgry tego nie zrobiły. Gospodarka i kultura polityczna Słowacji rozwijają się również szybciej niż na Węgrzech czy w Polsce. Spośród krajów Grupy Wyszehradzkiej Polska jest jedynym krajem zdolnym do przeciwstawienia się rosyjskiemu imperializmowi, biorąc pod uwagę swoją reputację na Zachodzie, wielkość kraju i siłę militarną. Z drugiej jednak strony, współczesna polska polityka prawicowa jest czynnikiem negatywnym. Musimy jednak dostrzec różnicę między polską prawicą a węgierską prawicą. Podczas gdy polska prawica nigdy nie doprowadzi swojego kraju do przyjaźni z Rosją (miejmy nadzieję), węgierska prawica ma orientację prokremlowską.

Viktor Orbán doprowadził do dołączenia Węgier do Rady Tureckiej, oficjalnie: Rady Współpracy Państw Turkojęzycznych (CCTS; turecka nazwa: Türk Dili Konuşan Ülkeler İşbirliği Konseyi), która składa się z Azerbejdżanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Turcji i Uzbekistanu. Państwami obserwującymi są Turkmenistan i Węgry.

Warto postawić pytanie, dlaczego w tym gronie są Węgry? To kompletny nonsens, bzdura. Należy pamiętać, że nowy premier Słowacji, Igor Matovič, złożył swoją pierwszą oficjalną wizytę na Węgrzech 12 czerwca 2020 r. Podczas spotkania z premierem Orbanem ten ostatni powiedział: „Węgry to naród azjatycki, a Węgrzy to jedyni ludzie, którzy przyszły ze wschodu na zachód. Jesteśmy „najbardziej zachodnioazjatyckim narodem” – jak opublikowano w dzienniku “24.hu”. Magazyn internetowy Pesztibulvar napisał kilka miesięcy wcześniej: “Orban już połączył nasz kraj z Rosją tak wieloma więzami, wystarczy wspomnieć o budowie reaktora jądrowego Paks-2 w rezultacie ogromnej rosyjskiej pożyczki. Jeśli wygra następne wybory w 2022 r., Fidesz zjednoczy Węgry w nowym bloku wschodnim. To właśnie miał na myśli Putin, kiedy otwarcie mówił o naszym wyjściu z UE”.

Mając zaś na względzie relacje Budapesztu i Kijowa, zauważmy że kontakty węgiersko-słowiańskie były dobre od tysiąca lat, odkąd królowie Arpada poślubili córki wielkich książąt Rusi Kijowskiej. Odbiór literatury ukraińskiej na Węgrzech miał miejsce na przełomie XIX i XX wieku, kiedy wybitny pisarz ukraiński Iwan Franko opublikował swoją „Historię literatury ukraińskiej” po węgiersku w czterotomowym akademickim „Ogólnej historii literatury” wydanym, w Budapeszcie. Ponadto w 1916 r. grupa węgierskich pisarzy i historyków opublikowała czasopismo w języku węgierskim pod łacińską nazwą „Ukraina”.

Ostatnia liberalna demokracja działała na Węgrzech na przełomie XIX i XX wieku, to znaczy w Austro-Węgrzech, kiedy rozwijała się stolica Budapesztu, Żydzi zostali wyzwoleni i włączeni w tworzenie gospodarki i kultury. Po rozpadzie Austro-Węgier, niepodległe Węgry miały doświadczenie kilku reżimów totalitarnych, ksenofobicznych i antyliberalnych, takich jak (oficjalnie nazwane) „Królestwo” pod rządami gubernatora Horthy’ego między dwiema wojnami światowymi, a następnie (oficjalnie nazwana) „demokracja socjalistyczna” za cxasów sekretarza partii Kadara w czasach socjalizmu, a teraz (oficjalnie nazywany) „il-liberalna (to znaczy antyliberalna) demokracja” za premiera Orbana.

Pierwszy zwrot totalitarny nastąpił po I wojnie światowej. Departamenty filologii słowiańskiej zostały zamknięte w czasach Horthy’ego, a słowiańscy sąsiedzi byli uważani za ludy „podejrzane” lub „mniej rozwinięte”, a nawet za wrogów. Następnie, w latach 50. i 60. XX wieku, tłumaczenia literatury ukraińskiej zostały wykonane przez reżim komunistyczny w ramach literatury „radzieckiej”, więc Iwan Franko został przedstawiony jako wielki „żołnierz socjalistyczny” ruchu robotniczego, a Taras Szewczenko jako przedstawiciel „postępowej klasy chłopskiej”.

Niemniej jednak, w ostatnim okresie przeciętny Węgier nie lubi Ukraińców najbardziej spośród wszystkich sąsiadów, jak wynika z badań statystycznych. Ankieta została przeprowadzona przez Instytut Opinii Publicznej przy wsparciu rządu. Węgrzy tworzą bardzo introspektywny naród; dlatego manipulacje polityczne ze strony reżimów totalitarnych mogą również znaleźć „dobry krajobraz”. „Jednak bieżące problemy polityczne należy rozwiązywać poprzez podejście dyplomatyczne i stanowcze, a nie eskalację konfliktu” – powiedział Geza Yessensky, były minister spraw zagranicznych i profesor nauk politycznych w Stanach Zjednoczonych, w swoich esejach na temat umiarkowanego zarządzania konfliktami. Nie jest już człowiekiem akceptowanym przez współczesny reżim polityczny. Ukończył „Podstawową umowę w sprawie podstaw dobrego sąsiedztwa i współpracy między Ukrainą a Węgrami”, która została podpisana 6 grudnia 1991 r. i weszła w życie 16 czerwca 1993 r. Premier Orbán wygłosił przemówienie 23 października 2018 r. w Budapeszcie (podczas uroczystości z okazji rocznicy rewolucji węgierskiej 1956 r. przeciwko sowieckiemu reżimowi komunistycznemu) i w tym przemówieniu premier Orbán stwierdził, że nie uważa już traktatu ukraińsko-węgierskiego ważnym. Stwierdził, że jest gotowy „przyjąć” z Ukrainy obszary zamieszkane przez Węgrów.

Moc politycznej siły koncentruje się w rękach obecnego rządu w Budapeszcie i może on nadal rządzić Węgrami w taki sposób, że kolejne demokratyczne wybory będą utrudnione lub wręcz niemożliwe. Następne wybory powinny odbyć się w 2022 roku.

Na Węgrzech można w chwili obecnej zaobserwować bardzo dziwną sytuację, np. szpitale pozostają pod dowództwem wojska. Podobnie, politykę kadrową zakładów opieki zdrowotnej zarządza Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wojsko kontroluje pracę, a przyjmowanie pacjentów, zarządzanie szpitalem i personel są kontrolowane przez policję. Wojsko sprawdza, co się dzieje, a policja sprawdza, kto to robi. Jak dotąd przepisy regulujące tę procedurę obowiązują przez czas nieokreślony. Żyjemy w erze wszechobecnej komputeryzacji. Na Węgrzech funkcjonuje niebezpieczne prawo, że organy bezpieczeństwa państwa mogą przeglądać dowolną komunikację w Internecie, dowolną rozmowę obywatela lub organizacji w jakimkolwiek momencie. Wcześniej w tym celu należało napisać wniosek do sądu, teraz – nie. Węgry jak Białoruś? To pytanie retoryczne.

W tym kontekście tak wielkie znaczenie ma koncepcja Intermarium. Jak można by zaintegrować Ukrainę z Unią Europejską? Dopóki na terytorium Ukrainy toczy się wojna wywołana przez Rosję, wydaje się to prawie niemożliwe. Międzymorze może pomóc w aspekcie mentalnym i kulturowym, zwłaszcza, że poszczególne kraje regionu znajdują się na różnych etapach rozwoju. Mogą i powinny się wzajemnie edukować – to pozwoli skutecznie przeciwstawić się próbie dominacji Kremla oraz przyspieszyć integrację europejską dla takich państw jak Ukraina.

Sándor Földvári – węgierski historyk, politolog, nauczyciel języka litewskiego na Uniwersytecie w Debreczynie (Węgry)

Wszystkie oryginalne źródła i wykłady wideo wykłady są dostępne na stronie z ukraińskojęzycznym wariantem tekstu tutaj.

Artykuł powstał na bazie referatu, wygłoszonego przez Autora podczas konferencji międzynarodowej online „Neoimperializm między Morzem Bałtyckim a Morzem Czarnym”. Konferencja została zorganizowana przez Instytut Demokratyzacji i Rozwoju z Kijowa, Centrum Narracji Politycznych Demokracji z Czerniowców (Ukraina), Iwano-Frankiwską Akademię Iwana Zlotoustego z Iwano-Frankiwska (Ukraina) oraz Instytut Polityki Światowej z Kijowa (19 czerwca 2020 r.). Portal Obserwator Międzynarodowy był patronem medialnym tego wydarzenia.

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.

No Comments Yet

Comments are closed