W poniedziałek, 8 lipca, terrorystyczna armia Federacji Rosyjskiej przeprowadziła potężny atak rakietowy na Ukrainę. Rosyjskie rakiety zniszczyły obiekty cywilne, budynki mieszkalne, a nawet szpital dziecięcy Ochmatdyt w stolicy. Kijów, Dniepr, Krzywy Róg i Żytomierz zostały zaatakowane przez rosyjskiego agresora.

Autor: Alisa Zełenska
Rosja wystrzeliła na Ukrainę ponad 40 pocisków rakietowych różnego typu – powietrznych, morskich i lądowych, powiedział Mykoła Oleszczuk, dowódca ukraińskich sił powietrznych. Siły Obrony Powietrznej zdołały zestrzelić 30 z nich. Łączna liczba rannych w wyniku zmasowanego ataku lotniczego stale rośnie, obecnie przekracza 100. Liczba ofiar śmiertelnych wynosi ponad 40. Uszkodzone zostało centrum biznesowe, zniszczeniu uległy dwa piętra o łącznej powierzchni 1500 metrów kwadratowych, wybuchł pożar, który został ugaszony. Zginęło siedem osób, a dziewięć zostało rannych. W innej dzielnicy Kijowa wielopiętrowy budynek mieszkalny całkowicie zniszczył jedno wejście, a pozostałe zostały uszkodzone. Zginęło 7 osób (w tym 3 dzieci), 18 zostało rannych, a 7 uratowano. Trwa usuwanie gruzów i poszukiwanie ludzi. W kolejnej dzielnicy rosyjskie pociski trafiły w budynek, w którym znajdują się kliniki Adonis i Isis, zabijając osiem osób i raniąc cztery. Trwa usuwanie gruzów i poszukiwanie ludzi.
Jednak najbardziej bolesny cios zadano dziś dzieciom. W Kijowie ucierpiał jeden z budynków szpitala dziecięcego Ochmatdyt, znanego z opieki nad ciężko chorymi dziećmi z całej Ukrainy. Od początku wojny leczy również dzieci ranne w wyniku ostrzałów i bombardowań. Budynek, w którym dzieci przechodziły dializy, został uszkodzony, powiedział Wiktor Ljaszko, minister zdrowia Ukrainy. Na opublikowanych zdjęciach mieszkańcy Kijowa, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, sprzątali gruzy, a dzieci chore na raka po chemioterapii siedziały pod kroplówkami na ulicy. Atak na szpital dziecięcy można porównać do nalotu na teatr w Mariupolu w dniu 16 marca 2022 roku, kiedy to pomimo napisu „Dzieci” rosyjscy piloci uderzyli w teatr dramatyczny.
Natychmiast po doniesieniach o zniszczeniu szpitala Ochmatdyt niektóre rosyjskie kanały telegramowe napisały, że „ważne osoby” odbywały spotkanie w jednym z budynków szpitala i że to właśnie ten budynek był celem ataku. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdziło później, że Kijów ostrzeliwał się sam, a trafiony pocisk spadł na dziedziniec szpitala tylko z powodu obrony przeciwlotniczej. W momencie ataku rakietowego w mediach społecznościowych i mediach pojawiły się filmy pokazujące moment trafienia w szpital, a także w domy obok niego i w obiekt przemysłowy w pobliżu stacji metra Łukjaniewska. Co ważne, istnieją ujęcia z różnych perspektyw, które pozwalają nam dokładnie zobaczyć, skąd nadleciały niektóre pociski i gdzie leciały. W szczególności jedno z ujęć wyraźnie pokazuje jasny pocisk lecący z zachodu pod kątem około 45 stopni w kierunku jednego z budynków szpitala, a mianowicie tego, który znajduje się tuż za wysokim szklanym budynkiem Ministerstwa Infrastruktury. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy stwierdziła, po przeanalizowaniu wraku, że był to pocisk manewrujący X-101. Służba opublikowała również zdjęcie wraku.
Prezydent Wołodymyr Zełenski, będąc w Polsce, powiedział, że Rosja celowo wycelowała rakietę w szpital, co potwierdziły zdjęcia i filmy zamieszczone przez mieszkańców Kijowa w mediach społecznościowych.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie