W nocy 19 lipca Rosja ponownie zaatakowała Ukrainę rakietami i irańskimi dronami. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 37 pocisków. W Odessie, podczas nocnego ataku, rosyjskie rakiety Onyx i X-22 uderzyły w port i infrastrukturę krytyczną – terminale zbożowe i naftowe. Uszkodzone zostały zbiorniki i sprzęt do załadunku. Uszkodzone zostały magazyny z tytoniem i fajerwerkami, bazy turystyczne i hotele w regionie, a 12 osób szukało pomocy medycznej. Głównym celem rosyjskich agresorów był port i infrastruktura krytyczna. Nie było ofiar w ludziach.
Autor: Alisa Zełenska
Podczas uderzenia na region Odessy rosyjskie wojsko zastosowało nową taktykę. Poinformowała o tym szefowa Wspólnego Koordynacyjnego Centrum Prasowego Sił Obronnych Południowej Ukrainy Natalia Humeniuk na briefingu w centrum medialnym Ukraina-Odessa. Według niej, w nocy doszło do uderzenia rakietami różnego rodzaju, wykorzystano zabójcze drony, lotnictwo strategiczne i rakiety morskie. W szczególności, nawet nie opuszczając zatoki miasta Sewastopol, Rosja przyciągnęła do ataku kolejny lotniskowiec rakietowy. Jak podkreśliła, rosyjscy agresorzy zrobili to, nie zwracając uwagi na fakt, że zagraża to ich innym okrętom, które znajdują się teraz w tej samej zatoce.
„Użyto trudnych do zestrzelenia pocisków rakietowych typu Onyx i Kh-22. Fakt, że zostały one wystrzelone niemal jednocześnie i podążały wspólną trasą wraz z pociskami Kalibr, można przypisać elementom nowej taktyki lub próbom ich wykorzystania w celu maksymalnego przeciwdziałania naszemu systemowi obrony powietrznej” – powiedział Humeniuk.
Rosyjskie ataki z użyciem broni precyzyjnej na obiekty infrastruktury portowej w Odessie są „atakami odwetowymi za most krymski” – powiedział agencji RIA Novosti rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Wcześniej Pieskow powiedział podczas rozmowy z dziennikarzami 18 lipca, że propozycje Władimira Putina dotyczące odpowiedzi na atak na most krymski i środki mające na celu poprawę jego bezpieczeństwa są „nadal opracowywane”.
Sądząc po skali ataku na Odessę, Rosjanie przygotowywali go od tygodni. Oznacza to, że z wyprzedzeniem zaplanowali wycofanie się z umowy zbożowej i późniejszy cios dla Południa. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował nocny atak: „Rosyjscy terroryści celują w infrastrukturę umowy zbożowej, a każdy rosyjski pocisk jest ciosem nie tylko dla Ukrainy, ale także dla wszystkich na świecie, którzy chcą normalnego i bezpiecznego życia. Wojsko zostało poinstruowane, aby wzmocnić ochronę ludzi i infrastruktury portowej, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych – aby zintensyfikować kontakty z partnerami w celu zmniejszenia presji na państwo terrorystyczne i kontynuowania normalnego eksportu ukraińskiego zboża” – napisał Zełenski na swoim kanale Telegram.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie