Tym razem w ślad za okrętem flagowym rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, krążownikiem „Moskwa”, podążył duży okręt desantowy „Nowoczerkask”.
Autor: Alisa Zełenska
W nocy 26 grudnia ukraińskie lotnictwo taktyczne zniszczyło pociskami manewrującymi duży okręt desantowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej „Nowoczerkask” w pobliżu Teodozji na okupowanym Krymie, podały Siły Powietrzne Ukrainy. Po serii ataków ukraińskich sił zbrojnych na Sewastopol, gdzie stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska, część okrętów floty została przeniesiona do portu w Teodozji. Okupacyjny „szef” Krymu, Siergiej Aksjonow, powiedział, że atak zabił jedną osobę, ranił dwie inne i uszkodził sześć budynków.
Według Sił Obronnych Ukrainy, Nowoczerkask to okręt wojenny projektu 775 zbudowany dla ZSRR przez socjalistyczną Polskę w latach 1975-1991 w celu prowadzenia operacji na oceanie. Ukraina posiadała podobny okręt, Konstantin Olszanski, który został przejęty przez rosyjskich okupantów w 2014 roku. Po raz pierwszy ukraińskie wojska próbowały zaatakować „Nowoczerkask” 24 marca 2022 r. w porcie tymczasowo okupowanego Berdiańska. Ponadto we wrześniu Ukraina zaatakowała duży okręt desantowy „Mińsk” w Sewastopolu, zabijając 62 pasażerów, oraz okręt podwodny „Rostów nad Donem”. Najbardziej znanym epizodem było pokrycie flagowego krążownika „Moskwa” podwójną salwą ukraińskich pocisków przeciwokrętowych Neptun, co spowodowało poważny pożar i zalanie. „Zabójca lotniskowców” i „zagrożenie dla NATO” został zniszczony przez klasyczne pociski poddźwiękowe.
Oprócz ataku na Teodozję, ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że w nocy 26 grudnia zniszczyły 13 z 19 dronów wystrzelonych przez rosyjskie wojsko z kierunku południowo-wschodniego. Drony zostały zestrzelone w obwodach odeskim, chersońskim, mikołajowskim i chmielnickim.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie
