Paweł Zalewski: „Władimir Putin niszczy pojęcie prawdy historycznej. Demokracje mogą i powinny się temu przeciwstawić”

Słowo wstępne Pawła Zalewskiego, posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej; skierowane do uczestników międzynarodowej konferencji (online) „Neoimperializm między Bałtykiem a Morzem Czarnym” (z dnia 19 czerwca).

Paweł Zalewski / źródło: kadr z nagrania na kanale Pawła Zalewskiego na YouTube; https://www.youtube.com/watch?v=vZD8kxzz02o

Drodzy uczestnicy tej ważnej konferencji,

Jestem wdzięczny, że zostałem zaproszony do udziału w jej otwarciu. Ta konferencja jest niezwykle istotna i zorganizowana w bardzo odpowiednim momencie. Wczoraj (tj. 18 czerwca; przyp. red.) prezydent Putin opublikował artykuł w „The National Interest” zatytułowany „Prawdziwe lekcje z 75. rocznicy II wojny światowej”. Artykuł dotyczy faktów i procesów historycznych, które doprowadziły do wybuchu II wojny światowej. Prezydent Federacji Rosyjskiej zauważył co następujące – zacytuję – „Wina za tragedię, której doznała Polska w tym czasie, leży wyłącznie na polskim przywództwie, które uniemożliwiło zawarcie sojuszu między Wielką Brytanią, Francją a Związkiem Radzieckim, licząc na pomoc zachodnich partnerów, rzucając ich lud pod niszczącą presję maszyny Hitlera”. 

Pokazuje on Związek Radziecki jako ofiarę II wojny światowej. Oznacza to jednocześnie, że nie wyjaśnia faktycznych przyczyn II wojny światowej, procesów politycznych, które miały miejsce w tym czasie w Niemczech, a w tym przede wszystkim paktu radziecko-niemieckiego Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku. Zamiast tego całkowicie niszczy pojęcie prawdy historycznej, obwiniając polskich przywódców o wybuch II wojny światowej.

Moim zdaniem powinniśmy pamiętać, że najważniejszą wartością dla każdego z nas jest Prawda. Jednocześnie, pragnę przy tym podkreślić, że nie jestem miłośnikiem słowa „narracja”. Oczywiście rozumiem, że wszyscy jesteśmy entuzjastami amerykańskiego stylu obejmującego myśl polityczną i że politycy powinni mieć własną narrację. Niemniej jednak, jeśli chodzi o historię, nie powinniśmy się do niej zwracać. Jako historyk wiem również, że badacze często próbują wyjaśnić pewne procesy polityczne poprzez narrację. Ważne jest jednak to, że powinna ona obejmować po prostu prawdę historyczną, a nie czynniki polityczne.

Dzisiaj, za sprawą polityki Władimira Putina, jesteśmy w stanie konfrontacji. To absolutnie nie odpowiada faktom i prawdzie historycznej. Dlatego wzywam do tego, żeby nie reagować na słowa prezydenta Rosji w ten samy sposób (czyli poprzez naszą narrację). Nasza odpowiedź musi opierać się wyłącznie na prawdzie, ponieważ tylko ona może nas chronić.

Nie ulega wątpliwości, że kraje autorytarne wykorzystują historię jako narzędzie polityczne. Jest to szczególnie widoczne w działaniach Rosji i Chin. Ponadto, reżimy autorytarne wykorzystują narrację do zniewolenia swoich ofiar, takich jak kraje otaczające Rosję.

Pamiętamy, że demokracja może się bronić, demonstrując i rozpowszechniając prawdę. Tak, czasami prawda jest gorzka, a nawet tragiczna dla tych, którzy ją przywołują. W tym kontekście możemy wymienić wiele przykładów ze wspólnej polsko-ukraińskiej historii. Powszechnie wiadomo, że jest to bolesny temat zarówno dla narodu polskiego, jak i ukraińskiego. Jeśli jednak mówimy o przyjaźni i naszej przyszłości, powinniśmy powrócić do prawdy, znaleźć ją, ponieważ tylko ona pomoże uniknąć błędów z przeszłości. Ta sama sytuacja dotyczy Rosji – w budowaniu przyjaznych stosunków powinny opierać się na prawdzie. Dlatego jestem wdzięczny za działania Memoriału, ponieważ jest to świetny przykład współpracy między narodami, koniecznie opartej na prawdzie.

Podsumowując, jestem przekonany, że musimy studiować, badać i rozpowszechniać prawdę o historii, ponieważ tylko prawda może służyć jako podstawa prawdziwych przyjaznych relacji między naszymi narodami. Dlatego opowiadam się za rozmową o prawdzie również ze stroną rosyjską, z prezydentem Putinem. Tylko wtedy stworzy się osnowa dla naszego pokojowego współistnienia”.

Wystąpienie zostało wygłoszone podczas konferencji międzynarodowej online „Neoimperializm między Morzem Bałtyckim a Morzem Czarnym”. Konferencja została zorganizowana przez Instytut Demokratyzacji i Rozwoju z Kijowa, Centrum Narracji Politycznych Demokracji z Czerniowców (Ukraina), Iwano-Frankiwską Akademię Iwana Zlotoustego z Iwano-Frankiwska (Ukraina) oraz Instytut Polityki Światowej z Kijowa (19 czerwca 2020 r.). Portal Obserwator Międzynarodowy był patronem medialnym tego wydarzenia.

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.