Śmierć Aleksieja Nawalnego z ręki reżimu Putina

16 lutego Federalna Służba Więzienna Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego poinformowała o śmierci głównego rosyjskiego działacza opozycyjnego Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej. Miał 47 lat. Przebywał w areszcie przez ostatnie trzy lata, po powrocie z Berlina, gdzie przechodził leczenie po otruciu.

Aleksiej Nawalny / fot. Mitya Aleshkovskiy – Ten plik jest pochodną pracą: Alexey Navalny (cropped).jpg, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=98998757

Autor: Alisa Zełenska

W sierpniu 2020 r. Nawalny prawie umarł. Rankiem 20 sierpnia, podczas lotu z Tomska do Moskwy, Aleksiej Nawalny, założyciel Fundacji Antykorupcyjnej (FBK), zachorował. Wkrótce stracił przytomność. Samolot awaryjnie lądował w Omsku. Nawalny został hospitalizowany w szpitalu ratunkowym na oddziale toksykoreanimacji. Tam zapadł w śpiączkę. Lekarze ocenili stan Nawalnego jako poważny i został on podłączony do maszyny do sztucznej wentylacji płuc. Po badaniach lekarze z Omska stwierdzili, że w organizmie pacjenta nie znaleziono żadnych trucizn ani śladów ich obecności. 22 sierpnia Nawalny został przetransportowany na leczenie do Berlina, gdzie został umieszczony w klinice Charite. Już dwa dni później niemieccy lekarze ogłosili, że polityk został otruty. W jego analizach znaleźli substancje z grupy inhibitorów cholinoesterazy, do których należą trucizny bojowe. Dokładnego składu trucizny lekarze nie byli w stanie od razu ustalić. Ale po analizach w niemieckim laboratorium wojskowym na początku września ogłoszono, że była to substancja z rodziny Nowiczok. Ta wojskowa trucizna stała się powszechnie znana po otruciu byłego oficera GRU Siergieja Skripala i jego córki Julii w Salisbury wiosną 2018 r. 23 września szpital Charite poinformował, że Nawalny został wypisany ze szpitala.

W grudniu 2020 r. Bellingcat, Der Spiegel i CNN opublikowały wspólne dochodzenie, które wykazało, że Nawalny był śledzony przez funkcjonariuszy FSB podczas sierpniowej podróży na Syberię. Sam polityk opublikował rozmowę telefoniczną z jedną z tych osób – Konstantinem Kudriawcewem, chemikiem wojskowym z Instytutu Kryminalistyki FSB. Nawalny zadzwonił do niego pod przykrywką zastępcy sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji. W rozmowie Kudriawcew faktycznie przyznał, że opozycjonista został otruty przez członków służb specjalnych. On sam, jak sam przyznał, usunął ślady chemicznego środka bojowego z bielizny opozycjonisty. W styczniu 2021 r. Nawalny ogłosił, że postanowił wrócić do Rosji. „Dziś rano wykonywałem swoje zwykłe ćwiczenia, które robię od miesięcy, i przyłapałem się na myśli, że jestem prawie zdrowy” – wyjaśnił. – Wszystko, co można leczyć, mogę leczyć w domu. Kiedy zdałem sobie z tego sprawę, przejrzałem dostępne loty.17 stycznia polityk wylądował w Moskwie. Był to jego ostatni dzień na wolności: został natychmiast zatrzymany przez organy ścigania na lotnisku.

W dniu 2 lutego 2021 r. sąd zamienił wyrok skazujący Nawalnego w sprawie Yves Rocher na wyrok w zawieszeniu. Pomimo żądań światowej społeczności, polityk trafił do więzienia. „Trochę matematyki: w 2014 roku zostałem skazany, dostałem trzy i pół roku, zawieszono mi karę, a teraz mamy 2021 rok. Ale nadal jestem sądzony w tej sprawie. Zostałem już uznany za niewinnego i nie ma corpus delicti, ale z uporem maniaków nasze państwo próbuje wsadzić mnie do więzienia w tej sprawie. Dlaczego akurat ta sprawa? Spraw karnych przeciwko mnie nie brakuje. Niemniej jednak ktoś naprawdę chce, abym nie zrobił ani jednego kroku na terytorium naszego kraju, abym wrócił jako wolny człowiek. I żebym od momentu przekroczenia granicy skończył jako więzień. Wiemy kto. Dlaczego tak się stało. Powodem jest nienawiść i strach jednego człowieka żyjącego w bunkrze. Wyrządziłem mu śmiertelną obrazę przez to, że po prostu przeżyłem” – powiedział Nawalny podczas procesu.

W sierpniu 2023 r. Nawalny otrzymał swój ostatni wyrok – został skazany na 19 lat w sprawie utworzenia FBK i ekstremizmu. Sam Nawalny tak mówił o swoim wyroku: „Doskonale rozumiem, że podobnie jak wielu więźniów politycznych, jestem skazany na dożywocie. Gdzie życie jest mierzone moim życiem lub życiem tego reżimu”. Nawalny został wysłany do karceru (ros. sztrafnoj izolator, SHIZO) 27 razy, przypomniała jego rzeczniczka Kira Jarmysz 14 lutego, dwa dni przed informacją o jego śmierci. W sumie spędził 308 dni w karnym ośrodku izolacyjnym od początku uwięzienia po powrocie do Moskwy.

16 lutego dowiedziano się o śmierci Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej. Według administracji kolonii, po spacerze poczuł się źle i stracił przytomność. Lekarze, którzy przybyli na miejsce, nie mogli mu pomóc. Został zabity przez reżim Putina – był jego więźniem politycznym. Pamiętajmy jednak, że – pomimo tego jak chciano go widzieć na Zachodzie – Nawalny skrywał w sobie wielkorosyjskiego szowinistę oraz imperialistę. Jego poglądy na temat przynależności Krymu – choć teoretycznie w ostatnich miesiącach nieco zweryfikowane – zdają się to tylko potwierdzać. Choć może paradoksalnie to śmierć uwielbianego na Zachodzie Nawalnego spowoduje większą reakcję stolic zachodnich, aniżeli codzienne mordowanie tysięcy Ukraińców, w tym dzieci, przez Federację Rosyjską. Pożyjemy, zobaczymy.

Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.