W dniach 18-20 lutego 2014 r. uwaga nie tylko Ukraińców, ale także całego cywilizowanego świata skupiła się na krwawych wydarzeniach w Kijowie na Euromajdanie, gdzie siły bezpieczeństwa zastrzeliły ponad 100 aktywistów (bohaterów Niebiańskiej Sotni) – protestujących przeciwko działaniom reżimu prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Jesienią 2013 r. odmówił on podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE i gwałtownie zmienił europejski kurs na zbliżenie z Rosją.
Autor: Alisa Zełenska
3653 dzień wojny Rosji na Ukrainie. 120 miesięcy okupacji. 10 lat od inwazji wojsk rosyjskich na Krym. To było jak dźgnięcie w plecy, brutalne i przerażające. Gdy Ukraina przeżywała jeden z najważniejszych momentów w swojej historii – Rewolucję Godności – Rosja rozpoczęła operację, którą przygotowywała przez dziesięciolecia.
Specjalna operacja Rosji mająca na celu zajęcie Krymu rozpoczęła się 20 lutego 2014 r. – 3 dni przed zakończeniem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, które odbyły się w dniach 7-23 lutego 2014 r. Uzbrojeni mężczyźni w nieoznakowanych mundurach pojawili się na Krymie, zajmując budynek Rady Najwyższej Krymu, lotnisko w Symferopolu, przeprawę promową w Kerczu, inne strategiczne obiekty, blokując działania wojsk ukraińskich. Władze rosyjskie początkowo odmówiły uznania tych uzbrojonych mężczyzn za członków armii rosyjskiej. Później prezydent Putin przyznał, że byli to rosyjscy wojskowi. Prorosyjski polityk Serhij Aksjonow zostaje wybrany na szefa krymskiego rządu.
Tego samego dnia ukraińskie jednostki wojskowe na Krymie, które nigdy nie otrzymały od Kijowa rozkazu oporu wobec rosyjskich okupantów, zostały stopniowo zablokowane i rozbrojone. 27 lutego Ihor Teniuch został pełniącym obowiązki ministra obrony Ukrainy. 1 marca Teniuch mianował kontradmirała Denysa Berezowskiego dowódcą ukraińskiej marynarki wojennej, który już następnego dnia otwarcie przeszedł na stronę wroga: wydał rozkaz niestawiania oporu rosyjskim okupantom i „złożył przysięgę mieszkańcom Krymu”. Prawie wszystkie okręty ukraińskiej marynarki wojennej zostały przejęte przez Rosjan.
Rosja już wtedy zatruwała społeczność międzynarodową masową propagandą, cyberatakami i szantażem energetycznym, ale świat to przełknął. Niestety, świat nie wyciągnął wystarczających wniosków z okupacji Krymu, nadal robił interesy z Rosją, podpisując nowe umowy energetyczne, organizując mistrzostwa świata w piłce nożnej w Federacji Rosyjskiej w 2018 r., usprawiedliwiając w ten sposób autokrację na Kremlu. Działanie to – a raczej jego brak – doprowadziło do zintensyfikowania wojny hybrydowej aż do pełnej inwazji na Ukrainę, największej i najbrutalniejszej wojny w Europie od czasów II wojny światowej.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie
