W nocy 13 września tzw. „władze okupacyjne” Sewastopola poinformowały o pożarze w stoczni, podczas gdy rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że atak z użyciem pocisków rakietowych i łodzi bezzałogowych uszkodził dwa okręty Federacji Rosyjskiej.
Autor: Alisa Zełenska
Rosyjskie Ministerstwo Obrony podało, że wystrzelono łącznie 10 pocisków rakietowych, z których siedem zostało zestrzelonych. Instalacje wojskowe w Sewastopolu są jednym z najpilniej strzeżonych obszarów na okupowanym Krymie, a atak był trudną operacją dla ukraińskich sił zbrojnych. Sądząc po wynikach, w tym zestrzelonych pociskach rakietowych, Ukrainie udało się przytłoczyć rosyjską obronę przeciwlotniczą masowym wystrzeleniem pocisków rakietowych, a ona nie była w stanie poradzić sobie z tak wieloma celami.
Ukraińskie uderzenie można uznać za sukces: był to trzeci przypadek trafienia dużego okrętu desantowego i pierwszy przypadek trafienia okrętu podwodnego. Według Defense Express, jedynym sposobem na trafienie rosyjskiego okrętu podwodnego było zniszczenie go w pozycji nawodnej, tj. w zatoce. To właśnie zrobili ukraińscy piloci. „I jest to pierwsze w historii użycie pocisków manewrujących do zniszczenia okrętu podwodnego, zwłaszcza że było natychmiast skuteczne. I nie jest to pierwszy raz, kiedy Siły Zbrojne Ukrainy wypowiadają nowe słowa w sprawach morskich, ponieważ wcześniej, po raz pierwszy w historii, ukraińskie wojsko zniszczyło krążownik rakietowy i skutecznie wykorzystało drony morskie”, zauważa publikacja. Defence Express sugeruje również, że jest wysoce prawdopodobne, że jest to ostateczne unieruchomienie okrętu podwodnego Rostów nad Donem. Ale najważniejsze jest uszkodzenie warsztatów naprawczych samego zakładu. Trudno to teraz ocenić, ale sam zakład jest niezwykle ważny dla utrzymania rosyjskich okrętów w służbie.
Dowódca sił powietrznych Mykoła Ołeszczuk potwierdził, że uderzenie na tymczasowo okupowany Sewastopol w nocy 13 września zostało przeprowadzone przez ukraińskie lotnictwo. Zasugerował również pracę rakiet Storm Shadow, zauważając, że Rosjanie są nadal „szturmowani” po ataku na Sewastopol. Oleszczuk podziękował ukraińskim pilotom za ich „doskonałą pracę bojową”. „Będzie ona kontynuowana” – podkreślił.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie