Konsekwencje wysadzenia zapory wodnej w Nowej Kachowce

Rosja nadal zwiększa skalę swoich zbrodni wojennych: wysadzenie zapory wodnej w Nowej Kachowce jest celowym aktem terroru wobec ludności cywilnej, który spowoduje zalanie dziesiątek, a być może setek osiedli wzdłuż lewego brzegu Dniepru i dramatycznie zwiększy ryzyko katastrofy radiacyjnej z powodu możliwego przegrzania największej elektrowni jądrowej w Europie, elektrowni jądrowej Zaporoże.

Skutki wysadzenia zapory w Nowej Kachowce / fot. https://twitter.com/WypartowiczBa/status/1665943857211604992/photo/1

Autor: Pawło Łodyn

Należy przypomnieć, że tamy są konstrukcjami hydraulicznymi chronionymi przez prawo wojenne i I Protokół Dodatkowy do Konwencji Genewskich. Dlatego ich zniszczenie jest równoznaczne z użyciem broni masowego rażenia. Jesienią 2022 r. okazało się, że tama elektrowni wodnej w Kachowce została zaminowana z zamiarem wysadzenia jej w powietrze, aby zapobiec ukraińskiej kontrofensywie. Przed eksplozją rosyjscy terroryści celowo podnieśli poziom wody do niebezpiecznego poziomu 17,5 metra, utrzymując wrota zamknięte. To śmiałe działanie miało na celu zwiększenie ciśnienia wody i niszczycielskiej siły przepływu po eksplozji tamy.

Akt ekobójstwa, który nie mógł mieć miejsca bez zgody na najwyższym szczeblu Kremla, doprowadzi do krytycznego poziomu powodzi, który potrwa kilka dni. W rezultacie setki tysięcy ludzi straci dostęp do wody pitnej. Oznacza to miliardowe straty związane z utratą mienia przez lokalną ludność oraz groźbę epidemii. Reakcja rosyjskiej ludności na atak terrorystyczny, którą można zaobserwować w mediach społecznościowych, niestety po raz kolejny dowodzi faktu dalszej faszyzacji społeczeństwa i poparcia dla zbrodni wojennych. Jest to kolejny dowód na taktykę spalonej ziemi, kiedy Rosjanie, lekceważąc prawa i zwyczaje wojenne, niszczą wszystko, czego nie mogą utrzymać.

Szczególnym zagrożeniem jest Zaporoska Elektrownia Jądrowa, której reaktory chłodzone są wodą ze zbiornika Kachowka. Pomimo obecności awaryjnych zbiorników chłodzenia wodą, przegrzanie może doprowadzić do ich awarii, co ostatecznie może wywołać katastrofę radiacyjną. Jeśli rosyjscy terroryści zdecydują się jutro wysadzić elektrownię jądrową w Zaporożu w ten sam sposób, może to mieć nieodwracalne konsekwencje dla milionów ludzi nie tylko na Ukrainie, ale w całej Europie, narażając ich życie.

Całkowite zniszczenie elektrowni wodnej w Nowej Kachowce oznacza, że przywrócenie jej działania zajmie dziesięciolecia. Doprowadzi to do gwałtownego spadku zaopatrzenia Morza Czarnego w słodką wodę, zagrażając zachowaniu ekosystemu i masowej śmierci ryb. Południe Ukrainy, zwłaszcza jej tereny rolnicze, zostanie pozbawione sztucznego nawadniania, co spowoduje poważny niedobór zboża i doprowadzi do globalnego kryzysu żywnościowego. Dlatego konsekwencje wybuchu elektrowni wodnej w Kachowce będą odczuwalne nie tylko w Ukrainie, ale także na całym świecie. Od zagrożeń dla środowiska i promieniowania w Europie po kryzys żywnościowy w Afryce, który doprowadzi do „tsunami uchodźców” do Europy. Putin zwiększa ryzyko i zagrożenia o charakterze hybrydowym, które zagrażają globalnemu pokojowi.

W wyniku wysadzenia tamy Krym pozostanie bez dostępu do wody przez długi czas, zamieniając go w pustynię. To kolejny dowód na to, że terytorium to nie jest priorytetem dla Kremla, a służy jedynie jako środek konfrontacji z Zachodem i Ukrainą.

Kremlowski reżim jest nie tylko antydemokratyczny i antyludzki. Jest antyżyciowy — przeciwko wszelkim formom życia, zarówno społecznego, jak i biologicznego. Dlatego świat musi naprawdę zjednoczyć się, aby raz na zawsze położyć kres zbrodniarzowi wojennemu numer jeden, temu zagrożeniu dla życia na planecie Ziemia.

Pawło Łodyn – dyrektor wykonawczy Centrum Narracji Politycznych Demokracji; korespondent portalu „Obserwator Międzynarodowy” w Ukrainie

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.