Nowy system bezpieczeństwa w Europie – jakie miejsce dla Rosji?

Istnienie Związku Sowieckiego stanowiło główne źródło zagrożenia dla świata demokratycznego, wyznaczało parametry i strukturę systemu bezpieczeństwa na kontynencie europejskim w drugiej połowie XX wieku, zmuszając narody zachodnie do ustanowienia instytucji obrony zbiorowej w forma Sojuszu Północnoatlantyckiego. W chwili obecnej nie ma wątpliwości, że podmiotem generującym największe zagrożenie dla Zachodu pozostaje Federacja Rosyjska. Czy – i jak – można zmusić Rosję do redukcji swoich imperialnych planów lub w ogóle pozbawienia jej możliwości ekspansji, co wpłynie jednoznacznie pozytywnie na euro-atlantycki system bezpieczeństwa?

prof. Serhij Feduniak / archiwum prywatne

Autor: prof. Serhij Feduniak

Polityka ZSRR stwarzała stałe zagrożenia dla samodzielnego rozwoju krajów Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW), wchodzących w skład obozu socjalistycznego. Warto wspomnieć o stłumieniu powstania robotniczego w NRD w 1953 r.; krwawej masakrze rewolucji węgierskiej w 1956 r.; przymusowym zaprzestaniu eksperymentu „uszlachetniania” komunizmu w Czechosłowacji w 1968 r. itp. Skutkiem sowieckich interwencji były nie tylko liczne straty wśród ludności podbitych krajów, ale także ich długotrwałe zacofanie gospodarcze i społeczne w porównaniu z zachodnioeuropejskimi sąsiadami.

Po rozpadzie ZSRR, dzięki Stanom Zjednoczonym i NATO, państwa EŚW stały się częścią stabilnego i dość niezawodnego systemu bezpieczeństwa, w wyniku czego Rosja straciła zdolność do znaczącego wpływu na ten obszar i nie mogła już generować zagrożeń na całym kontynencie. Kreml stał się jednak źródłem zagrożenia dla krajów postsowieckich, ponieważ dysponował wystarczającymi środkami na destrukcyjne wpływy w regionie. Od samego początku przywódcy rosyjscy kładli podwaliny pod przyszłą reintegrację neoimperialną w jej najbardziej agresywnych formach. W tym celu na terenie nowo niepodległych państw prowadzono systematyczne działania dywersyjne i stworzono warunki do interwencji zbrojnej. Możemy wspomnieć wojnę rosyjską przeciwko Gruzji w 1992 i 2008 roku, interwencję w konflikt naddniestrzański w Mołdawii w 1992 roku. Ostatnim uderzającym przykładem imperialnej agresji jest trwająca od 2014 roku wojna Rosji z Ukrainą.

Dla wszystkich stało się już jasne, że w każdych okolicznościach Rosja zawsze pozostanie zagrożeniem dla swoich sąsiadów i w ogóle państw europejskich w obecnych granicach. Żaden „dobry car” nie sprawi, że rosyjskie społeczeństwo będzie mniej obciążone zewnętrzną przemocą i ekspansją geopolityczną zakorzenioną w wiekach rosyjskiej historii.

Dlatego też, dla stworzenia stabilnego systemu bezpieczeństwa na kontynencie konieczne jest „umiejscowienie” Rosji w jej uznanych międzynarodowo granicach. Obecnie istnieją dwa sposoby takiego działania: stopniowe i radykalne. Stopniowa ścieżka wiąże się z zastosowaniem ostrych sankcji, w wyniku których Federacja Rosyjska utraci potencjał gospodarczy i militarny, stanowiąc zagrożenie dla krajów postsowieckich. Proces ten potrwa dość długo i wydaje się bezpieczniejszy dla czołowych światowych potęg. Opcja ta nie jest jednak do końca do zaakceptowania przez bezpośrednich sąsiadów, którzy przez długi czas pozostaną potencjalnymi celami rosyjskiego zagrożenia. Droga radykalna oznacza rozbicie Rosji na szereg małych formacji państwowych, ale jest oceniana przez społeczność demokratyczną jako niosąca ze sobą poważne ryzyko, gdyż nie wiadomo, co stanie się z bronią jądrową. Powstaje naturalne pytanie – kto bezpośrednio „rozczłonkuje” Rosję.

W ten sposób społeczność międzynarodowa stoi przed problemem, który nie ma obecnie jednego rozwiązania. Można jedynie stwierdzić, że klucze do rozpoczęcia procesu likwidacji rosyjskiego zagrożenia dla europejskiego systemu bezpieczeństwa są w rękach narodu ukraińskiego i jego sił zbrojnych.

Prof. Serhij Feduniak – doktor habilitowany nauk politycznych, profesor na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Czerniowieckiego Uniwersytetu Narodowego im. Jurija Fedkowycza w Czerniowcach (Ukraina), dyrektor ds. projektów strategicznych Centrum Narracji Politycznych Demokracji w Czerniowcach (Ukraina).

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.

No Comments Yet

Comments are closed