Wyznania przemytników ludzi [RECENZJA]

Od zarania dziejów przemyt ludzi stanowi intratny i nieustannie napędzający się biznes. Niektórzy opuszczają swoje domy z własnego wyboru, inni zostają do tego zmuszeni przez różne czynniki – od względów ekonomicznych, aż po ucieczkę przed wojną czy prześladowaniami. Zarówno po stronie przekraczających granice, jak i przemytników występują najróżniejsze typy osobowości. Dzięki „Wyznaniom przemytników ludzi” mamy szansę przyjrzeć się sylwetkom osób, którzy kontrolują przemyt.

prze

Autor: Oktawia Ewa Braniewicz

Andrea Di Nicola oraz Giampaolo Musumeci przemierzyli główne szlaki nielegalnej imigracji, odbywając wiele spotkań na terenach Europy Wschodniej, a także w krajach Basenu Morze Śródziemnego. Dotarli do osób i miejsc, o których istnieniu nam się nie śniło. Na uwagę zasługuje fakt, iż autorzy od lat zajmują się poruszaną w książce problematyką. Pierwszy z nich wykłada kryminologię na Uniwersytecie w Trydencie. Specjalizuje się w badaniach nielegalnej migracji. Natomiast Giampaolo Musumeci jest uznanym dziennikarzem, fotografem i reporterem. Szczególnie upodobał sobie tematykę konfliktów zbrojnych, imigracji oraz społeczności afrykańskich. Ten duet stworzył niesamowity obraz bezwzględnego świata przestępczego, w którym ludzkie życie jest warte tyle, ile jesteś w stanie zapłacić.

Autorzy zdecydowali się oddać karty swojej książki jej bohaterom. Już na samym wstępie zderzeni zostajemy z zeznaniami osób, dla których przemyt jest codzienną pracą. Dokładając do tego taryfy przemytników, od 25 000 dolarów na trasie Afganistan-Wielka Brytania po 3 000 w podróży z Azji do Europy, które twórcy zmyślnie wpletli między cytaty, czytelnik doznaje szoku mentalnego. Przerzucając kartka po kartce przenosi się do innej rzeczywistości. Tym, co uderza najbardziej jest powszechna chęć zysku połączona z poczuciem misji. Andrea Di Nicola i  Giampaolo Musumeci wśród swoich rozmówców napotkali osoby, które uważają, że przyczyniają się do spełniania marzeń, a nawet porównują swoją działalność do biblijnego Mojżesza. Do tego dochodzi adrenalina, element ryzyka. Przemytnik nigdy nie wie, kiedy zostanie złapany, czy klient faktycznie chce skorzystać z jego usług, czy współpracuje z policją.

Poza opisami indywidulanych emocji i sytuacji, które spotkały przemytników poznajemy także ogólne zasady działania tej branży. Bardzo często ta sieć opiera się na wzajemnych relacjach między pośrednikami. Jedna osoba odpowiada za poszukiwanie klientów, druga czuwa nad przepływem pieniędzy, trzecia bierze czynny udział w transporcie… To proceder podzielony na wiele etapów, którymi zarządza zorganizowana grupa. Wszystko opiera się na wzajemnym zaufaniu, ale też dozie anonimowości. Tylko niewielki krąg najbardziej oddanych współpracowników ma zaszczyt poznać szefa. Autorzy odbyli wiele spotkań, rozmawiali z osobami pozostającymi na wolności, a także osadzonymi w więzieniach. Dzięki temu, że spotykamy nowych bohaterów, podróżujemy po kilku kontynentach, nie ma mowy o monotonii. Pomimo trudnego i brutalnego tematu, autorom udało się zręcznie wyważyć proporcje między historiami, rozmowami a szczegółami związanymi z topografią czy opisem przyrody. Oddając się lekturze mamy wrażenie, jakbyśmy byli cieniem tureckiego przemytnika i podążali za nim, krok po kroku, krętymi uliczkami Stambułu.

Główną zaletą tej książki jest bezpośrednie doświadczenie autorów. Poświęcili oni dwa i pół roku na dotarcie do miejsc, które stają się pierwszym ogniwem tego przestępczego procederu. Nakłonili do rozmowy przemytników z Pakistanu, Turcji, Egiptu, ukazali nam Bałkany bez tajemnic, zabrali w niecodzienną morską podróż. Co ważne, uniknęli przy tym elementu ocennego. Nie starali się przerysować portretów swoich rozmówców, nie demonizowali ich, ani nie wybielali. Dzięki neutralnemu czy wręcz chłodnemu podejściu, udało im się stworzyć niezwykle autentyczny i żywy obraz tego, co myślą, jaką motywacją kierują się przemytnicy, a także jak rozpoczęła się ich przygoda z tym „zawodem”. Ocena danego bohatera, czy w ogóle całego zjawiska jakim jest handel ludźmi, została pozostawiona czytelnikowi.

Na uznanie zasługuje także kunszt języka. Całość utrzymana jest w stylu reporterskim, choć nie brakuje specjalistycznych terminów. Autorzy wyjaśnili je przystępnie w przypisach, co sprawia że osoba, która na co dzień nie ma nic wspólnego z problematyką nielegalnego przekraczania granic, handlu ludźmi czy – szerzej – światem przestępczym z łatwością odnajdzie się w narzuconej terminologii i narracji.

„Wyznania przemytników ludzi” to książka, którą w dobie tak zwanego kryzysu migracyjnego każdy powinien przeczytać. Odsłania ona brutalną prawdę o tym, jak łatwo zarobić na cudzym nieszczęściu, na wojnie, ale też jak wielkim rozczarowaniem może się zakończyć podróż do Europy. Dzięki Andrea Di Nicola oraz Giampaolo Musumeci mamy szansę wejść w sam środek odrażającego procederu, który dla wielu ludzi staje się codziennością. Autorzy obnażają, jak łatwo zatracić człowieczeństwo w świecie, w którym za pieniądze można kupić niemal wszystko.

 

Autorzy: Andrea Di Nicola oraz Giampaolo Musumeci

Tytuł: Wyznania przemytników ludzi

Wydawnictwo: Świat Książki

Rok wydania: 2015

Stron: 224.

 

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.

No Comments Yet

Comments are closed