#ChcePokojuNaSwiecie to hasło Błękitnego Marszu Pokoju, który w minioną sobotę przeszedł ulicami Warszawy. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób – dzieci, młodzieży, dorosłych. To wydarzenie stanowi rzadki w dzisiejszych czasach przykład mostu międzypokoleniowego.
Autor: Oktawia Ewa Braniewicz
Marsz jest organizowany przez Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie przy współpracy z Europejskim Stowarzyszeniem Studentów Prawa ELSA Warszawa. Do udziału w pochodzie zapraszane są osoby znane ze świata kultury, nauki, biznesu, mediów i sportu oraz tworzące tzw. Rodzinę ONZ w Polsce: IOM, UNHCR, WHO, UNEP/GRID, UNICEF i UNESCO oraz Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. To wydarzenie odbywa się cyklicznie w czerwcu w związku z rocznicą powołania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Karta Narodów Zjednoczonych została podpisana 26 czerwca 1945 r. w San Francisco, a jej przepisy weszły w życie 24 październiku tego samego roku.
Celem marszu jest promowanie praw człowieka i idei solidarności międzyludzkiej na rzecz pokoju na świecie. Pokój to coś więcej niż odłożenie broni na bok – pokój to budowanie globalnego społeczeństwa, w którym ludzie żyją wolni od ubóstwa i wspólnie czerpią korzyści z osiągnięć. Jak podkreślają pracownicy Ośrodka Informacji ONZ w Warszawie pokój to wspólny rozwój i wzajemne wspieranie się w jednej światowej rodzinie.
Trasa marszu wiodła przez Traktat Królewski, uczestnicy trzymali w rękach błękitne balony, flagi Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz szereg transparentów. Wśród nich uwagę przykuwały te z hasłami Prawa człowieka – świat ciągle czeka!, Świat bezpieczny dla wszystkich!, Powiedz stop przemocy!. Wszystko odbywało się przy dźwiękach muzyki afrykańskiej grupy Ricky Lion oraz brazylijskiej grupy bębniarzy Ritmo Bloco.
Ambasadorką marszu została Martyna Wojciechowska – dziennikarka, prezenterka telewizyjna, podróżniczka, autorka wielu książek i orędowniczka praw człowieka. Jak podkreślała pokój zaczyna się od każdego z nas. Pokój zaczyna się od szacunku, od tolerancji, od wyrozumiałości (…) Jeśli ludzie będą siebie nawzajem szanować i będą tolerancyjni, wówczas pokój jest znaczenie łatwiej zaprowadzać. W płomiennym przemówieniu, które stanowiło uwiecznienie marszu podróżniczka uczulała pamiętajcie o tym, że pokój nie jest wam dany raz na zawsze. Nie ma czegoś takiego!, przywołując pamięć o tzw. kotle bałkańskim oraz obecną sytuację na Ukrainie.
Marsz zakończył się przed Kościołem Wizytek na Krakowskim Przedmieściu, gdzie wypuszczono w niebo kilkadziesiąt błękitnych balonów z logo ONZ. Studenci zrzeszeni w Chórze Akademickim Uniwersytetu Warszawskiego odśpiewali piosenkę The Beatles All you need is love, a wcześniej grupa dzieci odtańczyła charakterystyczny taniec do utwory Happy Pharrella Williamsa.
Karina Ratman z Ośrodka Informacji ONZ w Warszawie zapowiedziała, że dołoży wszelkich starań, aby w przyszłym roku idee marszu objęła wszystkie państwa, w których funkcjonują ośrodki informacji ONZ.
Na całym świecie toczy się aktualnie około 50 konfliktów zbrojnych, w które zaangażowanych jest ponad 60 państw i 370 ugrupowań partyzanckich. Co najmniej 301 000 ludzi zginęło w wyniku wojny domowej w Syrii, a konflikt na Ukrainie pochłonął dotychczas 30 346 osób. Stąd też troska o pokój, przestrzeganie praw człowieka czy też budowanie poczucia współodpowiedzialności za aktualną sytuację geopolityczną są niezwykle żywe. XXI wiek zdaje się być czasem sprawdzianu dla braterstwa, solidarności i współpracy nie tylko między rządami państw oraz światowymi przywódcami, ale także – a może przede wszystkim – między poszczególnymi jednostkami.
Zdjęcia z Błękitnego Marszu Pokoju dostępne są na FB: http://www.facebook.com/UnicPoland
Film z ubiegłorocznego marszu: https://www.youtube.com/watch?v=apgcn6nCARU
