Dr Marcin Socha: Paliwa przyszłości mogą stać się platformą współpracy między Polską a Japonią

Toczące się rozmowy dotyczące „paliw przyszłości” mogą stanowić kolejną platformę współpracy pomiędzy Polską a Japonią, która jest wyraźnie zainteresowana eksportem na rynki europejskie. Japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu od kilku lat rozwija współpracę parlamentarną i biznesową z Polską w zakresie technologii jądrowej, węglowej i wodorowej. Komentarz dr. Marcina Sochy z Ośrodka Spraw Azjatyckich UŁ.

Fot. https://mainichi.jp

Autor: dr Marcin Socha

W Ministerialnej Konferencji ds. Energii Wodorowej (H2EM 2018) zorganizowanej 23 października wzięło udział około dwudziestu przedstawicieli resortów energii, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Australii, Nowej Zelandii, Kataru, RPA i Polski. Najważniejszym efektem spotkania było podpisanie „Deklaracji z Tokio” w sprawie technologii wodorowych. Porozumienie jest efektem działań japońskiego Ministerstwa Gospodarki Handlu i Przemysłu, które aktywnie promuje eksport rozwiązań z tej gałęzi energetyki. Dokument zakłada współpracę w zakresie rozwoju technologii wodorowych, wymianę informacji oraz promocję rozwiązań technologicznych. Celem dalszych działań ma być stworzenie łańcucha dostaw wodoru, zmierzającego do obniżenia kosztów produkcji i zapewnienia konkurencyjności tego gazu na rynku paliw. Japonia wyrasta na globalnego lidera technologii zasilanych wodorem.

Oprócz państw z regionu Azji i Pacyfiku do udziału w konferencji zaproszono również przedstawicieli państw Europy Zachodniej. Jedynym zaproszonym państwem z regionu Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) była Polska, która jest obecnie piątym producentem wodoru na świecie. Na początku października podczas obrad zespołów parlamentarnych poświęconych paliwom alternatywnym, ambasador Japonii w RP zabiegał o uczestnictwo Polski w konferencji H2EM 2018 w randze ministerialnej. Należy ubolewać, że tak się nie stało. Polskę reprezentował Szymon Byliński, dyrektor Departamentu Innowacji i Rozwoju Technologii w Ministerstwie Energii. Można wymienić kilka powodów dla których polski rząd powinien dołożyć starań zmierzających do zwiększenia widoczności naszego kraju w rozwijaniu współpracy w sektorze wodorowym.

Po pierwsze, zainteresowanie wykorzystaniem wodoru w sektorach motoryzacyjnych i transportowym jest coraz większe w skali globalnej. Jak na razie samochody zasilane wodorem są produkowane głównie w Japonii (Toyota Mirai, Honda Clarity) oraz Korei Południowej (Hyundai Nexo). We wrześniu szefowie resortów Unii Europejskiej podpisali porozumienie zmierzające do zwiększenia wykorzystania wodoru w transporcie i energetyce. Pierwsze inwestycje widać również w Stanach Zjednoczonych w sektorze transportowym. Firma Nikola Motor Company, producent ciężarówek hybrydowych zasilanych wodorem, planuje budowę 700 stacji wodorowych na terenie USA i Kanady do roku 2028 r.

Po drugie, wodór może być przykładem niewykorzystanego potencjału. Polska jest w trakcie finalizowania prac nad strategią energetyczną, która ma zostać zaprezentowana przed szczytem klimatycznym COP24 w Katowicach. Wiceminister Energii zapewnia że rząd jest zainteresowany wykorzystaniem wodoru zarówno w sektorze energetycznym jak i transportowym. Pomimo tego, że produkujemy około miliona ton wodoru rocznie, w naszym kraju nie ma jak na razie ani jednej stacji tankowania, a gaz ten nie może być wykorzystywany w motoryzacji. Pozytywnym sygnałem jest zainteresowanie ze strony polskiego przemysłu paliwowego i wydobywczego. We wrześniu prezes grupy LOTOS S.A. Mateusz Bonca zapowiedział, że spółka jest zainteresowana produkcją wodoru dla sektora transportowego. Rozpoczęto już prace nad technologią oczyszczania gazu przeznaczonego do wykorzystania w ogniwach paliwowych. 24 października 2018 r. odbyło się inauguracyjne posiedzenie zespołu parlamentarnego „Polska wodorowa” w którego skład weszli przedstawiciele polskich koncernów paliwowych, ministerstwa gospodarki oraz parlamentarzyści. Zespół debatował nad możliwościami oczyszczania i wykorzystania wodoru wyodrębnionego w procesie spalania koksu.

Po trzecie, rozmowy dotyczące „paliwa przyszłości” mogą stanowić kolejną platformę współpracy pomiędzy Polską a Japonią, która jest wyraźnie zainteresowana eksportem na rynki europejskie. Japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu od kilku lat rozwija współpracę parlamentarną i biznesową z Polską w zakresie technologii jądrowej, węglowej i wodorowej. Na początku roku do Japonii wysłano delegację pod przewodnictwem wiceministra Michała Kurtyki, która odbyła szereg rozmów z przedstawicielami firm, oferujących rozwiązania energetyczne oparte na wodorze. Na początku października odbyły się wspólne obrady Parlamentarnego Zespołu ds. Polsko-Japońskiej Współpracy Gospodarczej oraz Parlamentarnego Zespołu ds. Przemysłu Chemicznego w których wzięli udział przedstawiciele Ambasady Japonii. Zainteresowanie ze strony grup parlamentarnych i biznesowych oraz coraz większa liczba spotkań przynosi nadzieję na otwarcie kolejnego udanego pola współpracy polsko-japońskiej. Miejmy nadzieję, że polskim władzom uda się wykorzystać podpisaną w Tokio deklarację w celu rozwinięcia konkretnych projektów badawczych i rozwojowych z udziałem japońskich firm.

 

Dr Marcin Socha – doktor nauk politycznych; analityk; adiunkt w Ośrodku Spraw Azjatyckich Uniwersytetu Łódzkiego (http://osa.uni.lodz.pl/); specjalizuje się w zakresie polityki klimatycznej Japonii zmian społecznych oraz kulturowych we współczesnej Japonii oraz japońskiej polityki inwestycyjnej.

Tekst publikujemy dzięki uprzejmości Autora. Oryginalna wersja artykułu znajduje się pod adresem: http://osa.uni.lodz.pl/?p=8681

Drukowanie
Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.

No Comments Yet

Comments are closed