Rankiem 6 października w Charkowie doszło do dwóch eksplozji, pierwsza około godziny 6:46. O 6:48 ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Według policji, rosyjskie wojska uderzyły rakietami Iskander, raniąc co najmniej 30 osób, w tym 11-miesięczne dziecko. Pod gruzami znaleziono ciało 10-letniego chłopca, zginęła też 68-letnia kobieta.
Autor: Alisa Zełenska
Obwód charkowski, który od przedwczoraj opłakuje śmierć pięćdziesięciu osób po ataku na kawiarnię we wsi Hroza, po raz kolejny stał się celem rosyjskich pocisków. Lokalni dziennikarze twierdzą, że Charków nie widział ostrzału na tak dużą skalę od wiosny 2022 roku. Trzy tuziny osób zostało rannych. Gruzy są nadal usuwane, a władze nie wykluczają, że pod gruzami wciąż mogą znajdować się ludzie. Łącznie w wyniku rosyjskich uderzeń uszkodzonych zostało 88 budynków, z czego 61 to wieżowce mieszkalne. Uszkodzonych zostało również czterdzieści sześć pojazdów. Po eksplozjach w regionie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat wyjaśnił w programie telewizyjnym, że Rosjanie mogli użyć rodzaju broni, której ukraińskie siły nie są jeszcze w stanie wykryć w odpowiednim czasie. Dlatego syreny są aktywowane jednocześnie z eksplozjami lub nawet później. Szef regionalnego dowództwa wojskowego w Charkowie powiedział później w telegramie, że były to pociski Iskander.
Pośród całego horroru jest też dobra wiadomość. W ciągu ostatnich 24 godzin rosyjska armia straciła około 610 żołnierzy, 23 czołgi, 20 opancerzonych pojazdów bojowych, 22 systemy artyleryjskie i system obrony powietrznej. Łącznie w wojnie na Ukrainie zginęło 281 700 Rosjan. Zostało to zgłoszone przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Ponadto ukraińskie lotnictwo zaatakowało rosyjskie koncentracje wojsk, broń i sprzęt wojskowy 13 razy w ciągu ostatniej doby, a także trzy razy przeciwko wrogim przeciwlotniczym systemom rakietowym. Ukraińskie siły rakietowe uderzyły w rosyjskie stanowisko dowodzenia, przeciwlotniczy system rakietowy, 6 systemów artyleryjskich i stację walki elektronicznej.
Alisa Zełenska – ukraińska dziennikarka, prowadzi kilka blogów dla różnych firm, szef produkcji wideo w Kijowie
