Portal „Obserwator Międzynarodowy” jest jednym z patronów medialnych najnowszej książki Kacpra Rękawka pt.: „Człowiek z małą bombą. O terroryzmie i terrorystach”, która wiosną tego roku ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne. O tym, że to bez wątpienia jedna z ciekawszych pozycji poświęconych tematyce bezpieczeństwa i terroryzmu przekonuje nasz recenzent – Mateusz Piątkowski.
Autor: Mateusz Piątkowski
Kacper Rękawek już we słowie wstępnym wyraźnie, w sposób jasny i przekonujący przedstawia zarys i koncepcję swojej książki. Wbrew pozorom, to aspekt ważny nie tylko dla opracowań stricte akademickich (do których „Człowiek…” nie należy), ale również, jak w recenzowanym przypadku, analitycznych, co więcej zawierających nawet pewne elementy reportażu – czytelnik od samego początku bowiem podąża ścieżką myślową ściśle wytyczoną przez autora. Ścieżką intrygującą, nieraz zaskakującą, której przejście bez cienia wątpliwości polecam.
Warto dostrzec podniesienie na łamach książki kwestii inherentnie związanej z etosem współczesnego badacza-teoretyka-naukowca jako osoby mającej wskazać jednoznaczne, proste i zrozumiałe rozwiązanie czy oferującego dostateczne „poznanie” danego problemu. W studiach nad szeroko rozumianymi stosunkami międzynarodowym badacze spotykają się z pewną (zupełnie skądinąd zrozumiałą) potrzebą pogoni za rozstrzygającym wszelkie wątpliwości wnioskiem, „ostateczną konkluzją” czy też „zamknięciem tematu”, co zresztą nie zawsze może prowadzić do naukowo pożądanego wniosku, zwłaszcza w tak złożonych zagadnieniach jak przedstawianych w „Człowieku…”. W mojej ocenie temat podjęty przez dr. Rękawka jest w istocie zanikającym punktem szeroko rozumianych nauk o bezpieczeństwie, z uwagi na ogromną wielopłaszczyznowość problemu terroryzmu, wymagającego potężnego warsztatu badawczego i wyjścia poza utarte schematy, czemu autor w pełni sprostał.
Kacper Rękawek, pomimo popularnonaukowego charakteru książki, w istocie oferuje czytelnikowi swoistą łamigłówkę intelektualną, prowokując do ustawicznej refleksji nad źródłami terroryzmu jako zjawiska społecznego, a także nad metodami „prewencji” w zakresie radykalizacji przyszłych terrorystów. Autor, niezwykle zręcznie, poprzez niedomykanie rozdziałów unikając własnej klarownej konkluzji, wtłacza w umysł czytelnika swoisty niepokój (a być może i zaskoczenie) powiązany z obaleniem pewnych stereotypów, mitów czy innych utrwalonych uprzedzeń dotyczących ludzi, którzy zdecydowali się walczyć o swoje ideały z przysłowiową (i tytułową) bombą w ręku. Kolejną wielką zaletą książki jest wielowymiarowość naukowa (pomimo iż, jak wspomniałem, książka nie jest wytworem świata akademickiego) – autor swobodnie porusza się po różnych jej sferach, począwszy od stosunków międzynarodowych, historii, nauk politycznych, poprzez socjologię, psychologię kończąc na kryminologii czy wręcz kryminalistyce. Imponuje głębokie spojrzenie na źródła działań terrorystycznych i przybliżenie schematu funkcjonowania zarówno terrorystów jako indywidualnych osób, ale także organizacji i struktur społecznych. Dowodzi to w sposób wyraźny znakomitego warsztatu autora.
Język recenzowanej pozycji jest klarowny i przystępny, z drugiej zaś strony czytelnik nie ma wątpliwości, że prezentowane fakty i dane są jak najbardziej wynikiem badań naukowych o wyjątkowej głębokości w zakresie nie tylko terroryzmu „aktualnego” (bliskowschodniego, utożsamianego dziś z ISIS), ale także nieco już zapomnianego, „europejskiego” (ETA, IRA, Czerwone Brygady, RAF). Ciekawym zabiegiem są opisy spotkań z członkami służb specjalnych, personelem penitencjarnym. przedstawicielami społecznymi, badaczami czy też … byłymi terrorystami.
Ponadto, autor wiele miejsca poświęca uśpionemu (?) konfliktowi w Irlandii Północnej, gdzie losy społeczności oraz jednostek są szczególnym źródłem do badań nie tylko nad powstaniem organizacji typu IRA, ale także post-konfliktowym zagadnieniem powrotu byłych terrorystów do społeczeństwa (pytanie o reintegrację dawnych bojowników jest istotne nie tylko dla tematu terroryzmu, ale przede wszystkim dla podzielonych społeczeństw, często znajdujących się w stanie wojny domowej – jak wiele państw afrykańskich czy dziś Syria lub Ukraina). Rękawek trafnie dostrzega brak uniwersalności „jedynych słusznych” rozwiązań, które choć okazują się skuteczne w jednej części świata, nie muszą być efektywnym remedium w innym środowisku (geograficznym czy politycznym). Książkę wieńczy rozdział poświęcony zupełnie nowej kategorii „szaleńców” – czyli osób walczących po obydwu stronach barykady w konflikcie zbrojnym na wschodzie Ukrainy. Kim są? Terrorystami, romantycznymi bojownikami rodem z XIX wieku, bezwzględnymi najemnikami, a może po prostu kimś szukającym adrenaliny? Końcowe rozważania autora w tej mierze bardzo dobrze zespalają się z całością klimatu pracy, dowodząc jak cienka granica jest w społecznym spojrzeniu na kwestię etosu „rewolucjonisty z małą bombą” a szukającego medialnego splendoru beznamiętnego „terrorysty”.
Muszę przyznać, że po lekturze książki ogarnęło mnie nieodparte uczucie bezradności wobec kompleksowości opisanego przez autora fenomenu. Nie wiem tylko czy taki efekt był bezpośrednio zamierzony przez Kacpra Rękawka – zaprezentował on z pewnością wnikliwe spojrzenie na prawdopodobnie, przynajmniej od 2001 roku i ataków na bliźniacze wieże w Nowym Jorku, najistotniejszy problem bezpieczeństwa (między)narodowego dla państw świata zachodniego.
Książkę polecam wszystkim zainteresowanym współczesnymi stosunkami międzynarodowymi oraz naukami o bezpieczeństwa. Uważam również, że „Człowiek…” stanie się już niebawem „lekturą obowiązkową” dla wszystkich praktyków, którzy są bezpośrednio lub pośrednio związani z działalnością antyterrorystyczną i kształtowaniem systemów bezpieczeństwa.
Tytuł:
Wydawnictwo: |
Człowiek z małą bombą. O terroryzmie i terrorystach |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 140×210 |
Ilość stron: | 236 |
ISBN: | 978-83-8049-459-6 |
Kacper Rękawek – ekspert do spraw terroryzmu i jego zwalczania. Ukończył studia doktoranckie na Queen’s University Belfast, następnie związany z Uniwersytetem SWPS, Polskim Instytutem Spraw Międzynarodowych, University of St. Andrews, obecnie w GLOBSEC Policy Institute w Bratysławie. W ramach prowadzonych badań rozmawiał z ponad pięćdziesięcioma terrorystami w Egipcie, Irlandii i Wielkiej Brytanii oraz ponad setką antyterrorystów z dwudziestu krajów. Od dwóch lat śledzi losy obcokrajowców, którzy wyjechali walczyć na Ukrainę. Autor pierwszej książki porównującej ze sobą odłamy Irlandzkiej Armii Republikańskiej, redaktor książek dotyczących organizacji terrorystycznych wydanych zagranicą. Członek European Expert Network on Terrorism Issues oraz Society for Terrorism Research.