Śladami Hitlera. Rosyjskie siły terrorystyczne ostrzelały ukraińską ludność cywilną oraz obiekty infrastruktury cywilnej

Poniedziałek 10 października rozpoczął się dla wielu Ukraińców szczególnie tragicznie i krwawo. Miasta Kijów, Dnipro, Żytomierz, Chmielnicki, Lwów, Charków, Odessa, Połtawa, Krzywy Róg, a także obwody iwanofrankiwski i sumski znalazły się pod zmasowanym ostrzałem rakietowym. W sumie wystrzelono 83 pociski, z których 45 zostało zestrzelonych przez obronę powietrzną.

Kijów po rosyjskim ostrzale 10 października / fot. Euromaidan Press, https://twitter.com/EuromaidanPress/status/1579409888559919104/photo/1

Autor: Pawło Łodyn

„Celami były wyłącznie obiekty infrastruktury cywilnej – przede wszystkim energetyka i pokojowo nastawieni ludzie”, jak cynicznie podsumował prezydent Wołodymyr Zełenski. Nowy ostrzał nie jest wykluczony, dlatego służby nalegają, aby ludność nie ignorowała powietrznych sygnałów ostrzegawczych.

Złamany porażkami na froncie, rozumiejąc, że wszystko zmierza do strategicznej porażki, rosyjski reżim dyktatorski postanowił po raz kolejny zemścić się na ludności cywilnej, łamiąc wszelkie obyczaje i zasady wojny. Jednocześnie fakt wysadzenia Mostu Krymskiego był wcześniej używany tylko jako pretekst i całkiem możliwe, że operację tę zorganizowały same rosyjskie służby specjalne, ponieważ o przygotowaniu zmasowanych rakietowych ciosów agresorem ukraiński wywiad uprzedzał jeszcze na początku października. Krwawy poniedziałek jest kolejnym świadczeniem tego, że armia rosyjska nie jest już zdolna do walki w sposób konwencjonalny i zwraca się w kierunku otwartego terroru. Dlatego też, uznanie Rosji jako państwowego sponsora terroryzmu powinno stać się udziałem całego cywilizowanego świata.

Kolejne, tragiczne zbrodnie wojenne nie zastraszą, ani nie złamią oporu narodu ukraińskiego. Masowe ataki masowe są zaś dowodem agonii kremlowskiego reżimu. Dokładnie tak postąpił Hitler, próbując od czerwca 1944 r. przełamać opór Brytyjczyków, bombardując Londyn rakietami V-1. Do maja 1945 r. naziści wystrzelili ponad 10 000 rakiet, ale „cudowna broń” nie pomogła – reżim zmierzał w kierunku nieuchronnej klęski, która zakończyła się śmiercią Führera w bunkrze. Obecny dyktator wydaje się we wszystkim podąża śladami swojego inspiratora.

Pawło Łodyn – dyrektor wykonawczy Centrum Narracji Politycznych Demokracji; korespondent portalu „Obserwator Międzynarodowy” w Ukrainie

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.