Kuba Raula Castro

Gdy w 2008 roku Raul Castro objął władzę na Kubie, nikt nie wiedział czego się spodziewać po nowym przywództwie państwa. Tymczasem rządy młodszego z braci Castro zostały naznaczone reformami gospodarczymi i delikatną liberalizacja polityczną. Na Kubie rozpoczęła się następna rewolucja, z którą wielu Kubańczyków wiąże duże nadzieje.

raul-castro-cuba-is-ready-to-peacefully-coexist-with-the-united-states

Autor: Tomasz Skowronek

Mózgiem rewolucji kubańskiej był Fidel Castro, sercem zaś Ernesto „Che” Guevara a pięścią obecny przywódca kraju Raul Castro – tak przynajmniej wiele lat temu pisał brytyjski tygodnik Time. Raul Castro jeszcze przed rewolucją uchodził za żarliwego komunistę, w przeciwieństwie do swojego brata, który jak niektórzy historycy twierdzą komunistą stał się nie z przekonań lecz z przypadku. W 1953 roku Raúl uczestniczył w Kongresie Młodzieżówki Socjalistycznej zorganizowanej w Wiedniu, to już wtedy miał stać się szczerym komunistą. Na uwagę zasługuje także fakt, że ożenił się z Elviną Espiną zdeklarowaną komunistką o poglądach mocno antyamerykańskich, i pod jej wpływem miał jeszcze bardziej odczuwać niechęć do Wuja Sama.

Zawsze był cieniem swojego starszego brata. O Fidelu powstało masę książek, artykułów, anegdot. Dla wielu ciągle jest żywą legendą. Raul nie doczekał się tylu książek i publikacji. Nie przeprowadzono z nim tysięcy wywiadów. W oczach przywódców „Trzeciego Świata” nie uchodził za mentora, ani nie był obdarzony taką charyzmą jak jego starszy brat.

Beton skruszał

Gdy Fidel Castro abdykował, nikt nie był zaskoczony że jego następcą zostanie Raul. Jednak niektórzy z przeciwników castrowskich władz obawiali się, że młodszy z braci Castro zaostrzy kurs wobec Stanów Zjednoczonych i oponentów reżimu.  W ciągu pięciu dekad postrzegano Raúla, jako „beton” komunistyczny, wierny linii ideologicznej, który nie jest skłonny do większych ustępstw. Tymczasem Raul w ciągu swoich 8 letnich rządów dokonał szereg reform, i może przejść do historii nie tylko jako „młodszy brat Fidela”, lecz jako reformator, który stopniowo otworzył Kubę na świat.

Kuba powolnymi krokami przechodzi proces zmian gospodarczo-politycznych, które zapoczątkował Raul Castro. W ciągu swoich 8-letnich rządów, młodszy z braci Castro zaczął reformowanie gospodarki, i zapoczątkował podwaliny do normalizacji stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Swoją władze Raul opiera na 3 podmiotach: Rewolucyjnych Siłach Zbrojnych (FAR), których ministrem był przez pół wieku, Komunistycznej Partii Kuby oraz na Kościele Katolickim, który w ostatnich latach cieszy się coraz większą swobodą i autorytetem na wyspie.

Warto też zaznaczyć, że kubańska armia w 30% finansuje się sama, ponad 300 przedsiębiorstw jest współzarządzane przez wojsko.

Uwolnić gospodarkę

W 2009 roku Raul Castro powołał komisję w celu przedyskutowania i wdrażania reform wolnorynkowych na karaibskiej wyspie. Zorganizowano ogólnonarodowy sondaż dotyczący zmian w gospodarce i polityce wewnętrznej, jakich oczekiwaliby Kubańczycy. Do przeprowadzenia tego sondażu wykorzystano struktury wojskowe i administracyjne, w mniejszym stopniu partyjne. Nadeszło około miliona odpowiedzi, zdecydowana większość twierdziła że państwo powinno pozwolić ludziom rozwinąć własną przedsiębiorczość.

Od tamtej pory Hawana podjęła szereg reform liberalizujących gospodarkę. Rząd ustalił mikrokredyty, rachunki bankowe aby zachęcić Kubańczyków do życia na własny rachunek. Dotychczas władze wydały prawie 500 tysięcy licencji na działalność małych przedsiębiorstw. Liczba ta ciągle rośnie. Główne działalności gospodarcze zajmują się usługami takimi jak sektor transportu (np. taxi), usługi fryzjerskie i kosmetyczne, sklepy z odzieżą i żywnością, restauracje itp.  Rolnicy oraz właściciele działek przyzagrodowych otrzymali prawo wolnej sprzedaży warzyw i owoców. Prywatne bary i restauracyjki funkcjonują na Kubie już od kilkunastu lat. Mogły jednak mieć maksymalnie 12 miejsc dla klientów. W 2010 roku socjalistyczny rząd Kuby zwiększył ten limit do 20, dziś wolno już zakładać restauracje mogące obsługiwać naraz 50 klientów. Kubańczycy, zatrudnieni w sektorze prywatnym zarabiający w walucie peso convertible, są uważani za zaczątek nowej rodzącej się klasy średniej. Warto przypomnieć że na wyspie obowiązują dwie waluty. Peso niewymienialne (CUP), w której zarabia większość kubańczyków oraz waluta CUC – Convertible Unit Currency, czyli „peso wymienialne” używane głównie przez zagranicznych turystów które weszło do użytku w 2004 roku. Jedno peso wymienialne to równowartość ok. 24 zwykłych pesos i miało zastąpić dolara, którego posiadanie było dozwolone od 1993 roku.

Oprócz tego mieszkańcy wyspy mogą sprzedawać swoje mieszkania bądź samochody. Od rewolucji w 1959 roku wszystkie mieszkania i domy były własnością państwa, a Kubańczycy mogli je tylko zamieniać między sobą. Weszła także ustawa ułatwiająca podróże za granicę. Po raz pierwszy od 50 lat Kubańczycy mogą podróżować za granicę jedynie z paszportem, zniesiony został obowiązek ubiegania się o „pozwolenie na opuszczenie kraju”. Choć rząd nadal ma prawo do niewydania paszportu.

Co więcej rząd Raula Castro dał autonomię kilku przedsiębiorstwom publicznym, które wcześniej były bezpośrednio sterowane przez ministerstwa np. rolniczej jednostce handlowej Alimport SA oraz Cubazúcar zajmującej się eksportem cukru. Praktycznie wszystkie sektory gospodarki za wyjątkiem służby zdrowia, edukacji i obroną narodową są otwarte dla kapitału zagranicznego.

W marcu 2014 roku uchwalono nową ustawę o inwestycjach zagranicznych. Ustawa obniża stawkę podatku od zysku o połowę, z 30 do 15 %, zwalniając jednocześnie inwestorów z płacenia go przez 8 lat. Jednak udogodnienia podatkowe nie obejmą firm należących w całości do kapitału zagranicznego, lecz tylko joint ventures z państwem kubańskim oraz inwestycje realizowane wspólnie przez firmy zagraniczne i krajowe. Ustawa z marca 2014 roku ma na celu zachęcić inwestorów zagranicznych.

cuba-taxis-620-rtr3f62f

Kuba otwiera się na świat

Od lat na tropikalnej wyspie są obecne firmy z Brazylii, Chin, Kanady, Hiszpanii, Włoch czy z Niemiec. W przyszłości zapewne do tego grona dojdą przedsiębiorstwa ze Stanów Zjednoczonych. Zanim jednak do tego dojdzie, można zauważyć jak Hawana i Unia Europejska zacieśniają między sobą relacje, w celu pogłębienia relacji dwustronnych. Przedstawiciele 28 państw europejskich oraz Kuby spotkali się aż siedem razy od kwietnia 2014 roku, aby znaleźć porozumienie zmierzające do rozszerzenia związków bilateralnych i handlowych i podpisania umowy dwustronnej. Porozumienie określa zasady relacji politycznych między UE a Kubą, a także współpracy sektorowej i handlowej oraz pomocy zagranicznej. Wśród państw unijnych to Francja w ostatnim czasie najszybciej rozwija relacje z komunistyczną wyspą. Prezydent Francji François Hollande jako pierwszy europejski przywódca  odwiedził Kubę, po ociepleniu relacji pomiędzy Hawaną a Waszyngtonem. W styczniu tego roku, to Raúl Castro udał się z wizytą do kraju nad Sekwaną. W czasie wizyty, prezydent Hollande zaapelował do Barracka Obamy aby ten „położył kres pozostałościom zimnej wojny” i zdjął embargo. Oprócz symbolicznego wymiaru tej wizyty oba kraje zawarły kolejne dwustronne porozumienie dotyczące pozostałego zadłużenia Kuby wobec Francji, w wysokości 390 mln dolarów. Paryż zgodził się na przekształcenie ponad 200 mln euro w specjalny fundusz, który będzie finansował francusko-kubańskie projekty na Kubie.

Ważnym czynnikiem do pobudzenia kubańskiej gospodarki i przyciągania inwestycji zagranicznych jest port w Mariel, sfinansowane głównie z pieniędzy Brazylii. Port ten ma stać się największym terminalem kontenerowym na Karaibach. Leży w strategicznym punkcie między Kanałem Panamskim a Atlantykiem. Ma być specjalną strefą rozwoju ekonomicznego, sam port będzie zarządzany przez PSA International, międzynarodowego operatora portu Singapuru.

Młodszy z braci Castro postanowił także zrobić pierwsze kroki w celu ograniczenia korupcji. W tym celu powołano Biuro Kontrolera Generalnego (La Contraloría General de la República de Cuba), mające na celu sprawdzanie legalności i poprawności w związku z wydatkami publicznymi. Kontroluje tak przedsiębiorstwa państwowe, jak i prywatne. W 2011 roku firmy zostały zrewidowane, w efekcie czego ponad 150 zachodnich biznesmenów wydalono z kraju za praktyki korupcyjne.

Reformy Raula Castro znacząco przesuwają kraj w kierunku liberalizacji gospodarczej Kuby, mają już także bezpośredni wpływ na codziennie życie milionów Kubańczyków. Jednakże nie wszyscy obywatele z wielkim entuzjazmem przyjmują zmiany. Krytycy reform wolnorynkowych obawiają się, że Kuba, odkrywając uroki wolnego rynku, może nie utrzymać zdobyczy społecznych rewolucji. Przede wszystkim dotyczy to obszarów polityki socjalnej, służby zdrowia oraz edukacji – w tych trzech dziedzinach karaibski kraj osiąga sukcesy czego przykładem mogą być wskaźniki ONZ. Do tego mogą wzrosnąć nierówności społeczne.

Co prawda, władze Kuby zapewniały że kubański system opieki społecznej nie zostanie naruszony i że rząd nikogo nie zostawi na ulicy. Pewny niepokój wśród Kubańczyków wywołał pomysł Raula Castro aby stopniowo likwidować liberta, czyli kartki na żywność. Kubańczycy od ponad pół wieku korzystają z systemu kartkowego, subsydiując w około 90 procentach racjonowane artykuły pierwszej potrzeby. Dzięki temu wielu ludzi, których nie stać na żywność na wolnym rynku, nie jest skazanych na głód. Dla wielu przydziały kartkowe są niezbędne, ponieważ gwarantują co miesiąc nieco ryżu, kilka jaj, trochę cukru, chleba, mleka niewielkie ilości makaronu, ryb czy kurczaka. Raul Castro w 2011 roku stwierdził, że system kartkowy jest nie do utrzymania i nieracjonalny. Ostatecznie pomysł aby zlikwidować książeczki na żywność zawieszono, ponieważ uderzyłby w najuboższych obywateli.

Azjatycki szlak

Reformy te na pierwszy rzut oka mogą przypominać reformy otwarcia na świat Denga Xiaopinga w Chinach, bądź wietnamskie „Doi Moi”. Wielu komentatorów twierdzi, że Kuba podąży drogą Chin, bądź Wietnamu. Reformy azjatyckich państw doprowadziły do ogromnego wzrostu PKB, ale nie wszyscy byli beneficjentami przemian gospodarczych, a opieka społeczna została ograniczona. Być może Hawana wypracuje całkiem nowy ład polityczno-gospodarczy, który pogodzi wolnorynkowe reformy z ideałami rewolucji – czyli ze sprawiedliwością społeczną, egalitaryzmem oraz odpornością na amerykańską dominację. Dotychczas żadnemu krajowi przechodzącemu transformację gospodarczą to się nie udało. Kuba mogłaby być pierwszym takim przykładem.

Przełomowym rokiem dla Kuby powinien być rok 2018, to właśnie wtedy Raul Castro ma ustąpić ze stanowiska prezydenta, a władzę ma przejąć 56-letni Miguel Diaz-Canel, obecny wiceprezydent. Reformy gospodarcze a także relacje ze Stanami Zjednoczonymi mogą wtedy nabrać nowego impetu.  Kuba definitywnie wkracza w nową epokę swojej historii.

Zdjęcia: businessinsider.com

Tomasz Skowronek – komentator geopolityczny i publicysta, specjalizujący się w problematyce międzynarodowej w szczególności dotyczącej Ameryki Łacińskiej oraz Europy Południowej. Publikował m.in. na portalach Stosunki.pl, Histmag.org, Magazynkontakt.pl i Mediumpubliczne.pl, a także w miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe”

Redakcja

Serwis Obserwator Międzynarodowy, jest niezależnym tytułem prezentującym wydarzenia i przemiany zachodzące we współczesnym świecie.

No Comments Yet

Comments are closed